Zwierzęta w schronisku potrzebują naszej pomocy szczególnie w trakcie mroźnej zimy, kiedy temperatura spada poniżej zera. Wiele z nich jest chorych, głodnych lub zranionych i nie ma szans na przeżycie bez opieki ludzi. Schroniska starają się zapewnić im ciepłe i bezpieczne miejsce, ale często brakuje im funduszy, karmy, lekarstw i wolontariuszy. Dlatego każdy z nas może zrobić coś, aby poprawić los tych zwierząt.
Chorzowskie schronisko również zmaga się z trudami "srogiej zimy", która dotarła do Chorzowa.
- Jak co roku staramy się zabezpieczyć nasze zwierzaki przed mrozem, przede wszystkim ubieramy je w ciepłe kurteczki, dodajemy również olej do wody, by w trakcie mrozów nie zamarzała, przygotowujemy również ciepłe posiłki dla naszych zwierząt. Odkąd zaczęły się chłodniejsze dni, większość naszych psiaków znajduje się w środku. Wykorzystujemy każdą wolną przestrzeń bezpieczną dla zwierząt, żeby psiaki mogły uchronić się w cieple - mówi nam Alicja Banik, członek zarządu schroniska w Chorzowie.
Każdy z nas może przyłączyć się do pomocy naszym mniejszym przyjaciołom. Jest wiele możliwości, by wesprzeć schroniska w tak trudnym dla zwierząt okresie.
- Przede wszystkim apelujemy o rozważną adopcję, równocześnie można przynieść też jakościowe i wysoko-mięsne puszki dla piesków, które mogą jeść je w postaci podgrzanego posiłku. Zapraszamy również w weekendy spacerowe, wtedy można zabrać psiaka na spacer, ruch pomaga psom w mroźną pogodę się rozgrzać i poczuć lepiej - informuje nas Alicja Banik.
Niedawno w sieci pojawiła się informacja o akcji schroniska w Krakowie, które zwróciło się do mieszkańców o tymczasowe przyjęcie podopiecznych schroniska. Akcja zebrała spore poparcie, dzięki czemu dużo zwierząt zostało tymczasowo adoptowanych.
Do całej akcji odniosło się również chorzowskie schronisko, które przedstawiło na swoim Facebookowym profilu swój punkt widzenia na sprawę adopcji tylko na czas mrozów. Schronisko tłumaczy, że mimo napływu wielu zapytań o tymczasową adopcję psów na najbliższe mroźne dni, to zdecydowanie podkreślają, że masowe wydawanie psiaków bez weryfikacji przeczyłoby ich długofalowym celom. Schronisko chętnie współpracuje z domami tymczasowymi, ale tylko w przypadku, gdy opiekują się zwierzętami do czasu znalezienia im stałego domu, zamiast "przerzucać" je między ciepłymi domami a schroniskiem. Podkreślają również, że starają się zapewnić zwierzętom odpowiednie warunki w schronisku, zwłaszcza w zimie i apelują o przemyślane adopcje, zaznaczając, że warunki w schronisku nigdy nie będą tak dobre, jak w domu.
- Cały rok apelujemy o rozważną adopcję zwierząt do domów, bo każdy powrót do schroniska zwierzaka jest związany ze stresem, a często z depresją i niechęcią do jedzenia. Dla psów jest to bardzo stresujące. Dla nas stanowisko przez cały rok jest jedne - apelujemy o to, żeby ludzie nie dokonywali adopcji pod wpływem impulsu, czy nagłej chęci pomocy, bo w naszym przekonaniu nie zawsze takie akcje wiążą się z korzyścią dla zwierząt - podkreśla Alicja Banik.
W obliczu trudnej zimy schronisko dla zwierząt w Chorzowie nie ustępuje przed wyzwaniami, dbając o to, by bezdomne zwierzęta miały ciepło i opiekę. Zachęca do odpowiedzialnej adopcji i liczy na wsparcie społeczeństwa. Niekorzystne warunki pogodowe pokazują, jak ważna jest stała troska o zwierzęta, a współpraca ludzka może zmienić ich los na lepsze.
Fot. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Chorzowie
Napisz komentarz
Komentarze