Szczypiornistki wróciły do rywalizacji po "zimowej" przerwie. Pełne siły i optymizmu zawodniczki KPR-u Ruch Chorzów na pierwszy ogień czekała potyczka z ósmą ekipą Ligi Centralnej Kobiet - SPR-em Sambor Tczew.
Faworytki nie zawiodły i już w pierwszej części spotkania pokazały gospodyniom miejsce w szeregu, schodząc do szatni z ośmiobramkowom przewagą. Zawodniczki z Tczewa nie potrafiły okiełznać rywalek i w efekcie aż siedmiokrotnie musiały udawać się na ławkę kar. Niebieskie rozgrywały piłkę dojrzalej, pewniej i po zmianie stron jeszcze powiększyły dominację. Dzięwieciokrotnie do siatki trafiała Polina Masalova. O sześć "oczek" zwiększyła swój dorobek, walcząca o koronę królowej strzelczyń, Aleksandra Salisz. Najskuteczniejsza po stronie gospodyń była Aleksandra Puckowska (6 bramek).
W następnej meczowej serii podopieczne Ivo Vavry czekają kolejne emocje na wyjeździe. Tym razem Niebieskie będą gościły w Jeleniej Górze, gdzie podejmowane będą przez miejscowy MKS Vitamineo (21 stycznia, 18:00).
KPR Ruch Chorzów z dorobkiem kompletu 27. punktów jest liderem rozgrywek, wyprzedzając o jeden punkt MTS Żory.
SPR Sambor Tczew - KPR Ruch Chorzów 23:32 (10:18)
9. kolejka Ligi Centralnej Kobiet
SPR Sambor: Puckowska 6, Zduniak 5, Cieślak 2, Duszyńska 2, Gierszewska 2, Kłosowska 2, Nobis 2, Piskorowska 2, Łosiak, Skibrowska, Solińska, Styś,Zwolak, Żarnoch
KPR Ruch: Masalova 9, Salisz 6, Bury 5, Bondarenko 4, Gryczewska 3, Wiśniewska 3, Doktorczyk 2, Ciesiółka, Iwanowicz
Kary: 14 min / 2 min
Sędziowali: Arkadiusz Kaniecki - Mateusz Sarnowski
Widzów: 150
Napisz komentarz
Komentarze