Kolejnym, ważnym krokiem w kierunku awansu na najwyższy szczebel dla KPR Ruch Chorzów było starcie z ekipą MTS Żory - wiceliderkami Ligi Centralnej Kobiet. Te dwa zespoły odgrywają główną rolę w walce o pierwsze miejsce w tabeli, premiowane na koniec sezonu awansem do Superligi. Drużyny dzielił tylko jeden punkt.
Początek meczu należał do gości. Żorzanki były skuteczniejsze i wyszły już nawet na czterobramkowe prowadzenie. Bezbłędna z linii 7. metrów była Karolina Kanicka.
Gospodynie wyrównały dopiero w 22. minucie, ale po chwili straciły prowadzenie. Dobrze na skrzydłach spisywały się Patrycja Wiśniewska i Natalia Doktorczyk. Ta druga w ostatniej minucie spotkania trafiła na 11:11 i z takim rezultatem dziewczyny zeszły do szatni.
Po zmianie stron żadna ze ekip nie odpuszczała i gra szła "łeb w łeb". W końcu Monika Ciesiółka przełamała passę Kanickiej z rzutów karnych. Gospodynie powoli zaczęły budować przewagę, a dużą rolę odegrała w tym ich golkiperka.
Niebieskie w dalszej części rozgrywki pokazały, że nieprzypadkowo znajdują się na pozycji liderek LCK. Grały mądrzej, przerywały ataki i skutecznie punktowały rywalki. Ostatecznie wygrały przewagą 7 goli i "odjechały" żorzankom na 4. punkty.
Na półmetku ligi szczypiornistki KPR Ruch Chorzów zgromadziły 33. "oczka", zaliczając po drodze bilans 11 zwycięstw, bez starty punktów.
W kolejnej potyczce piłkarki ręczne z Chorzowa podejmą zespół ENEA Piłka Ręczna Poznań. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 3 lutego o godzinie 17:00.
KPR Ruch Chorzów – MTS Żory 28:21 (11:11)
KPR: Ciesiółka 1, K. Gryczewska – Jasińska, Salisz 1, Gęga 2, Bury 4, Iwanowicz, Doktorczyk 3, Wiśniewska 7, M. Gryczewska, Bondarenko 4, Masałowa 6,
MTS: Opelt, Piotrowska – De Sousa Lira 4, Gruca, Donets 1, Wołczyk 2, Kanicka 3, Gardian 2, Sójka 2, Pędziwiatr 5, Barska 3, Opara,
Kary: Ruch - 8 min, MTS - 10 min,
Żólta kartka: Iwanowicz (KPR),
Sędziowali: Paweł Klimkowicz, Mateusz Stonoga,
Widzów: 258.
Napisz komentarz
Komentarze