Z dwudziestu jeden rozegranych w tym sezonie meczów w PKO BP Ekstraklasie, Ruch Chorzów aż jedenaście z nich zakończył z podziałem punktów. Dokładając tylko jedno zwycięstwo, ze zgromadzonymi 14. punktami, beniaminek rozgrywek plasuje się aktualnie na przedostatnim miejscu w tabeli, wyprzedzając tylko ŁKS Łódź. Do bezpiecznej strefy Niebieskim brakuje już 7. "oczek".
W sobotę 24 lutego Ruch zmierzy się w wyjazdowym spotkaniu z liderem ekstraklasy - Jagiellonią Białystok. W tej rundzie chorzowska drużyna zbiera wiele pozytywnych recenzji. Niestety, do tej pory nie udało im się przekuć dobrego wrażenia na zwycięstwo. O punkty z "Jagą" będzie trudno, czego nie ukrywa trener Janusz Niedźwiedź.
- To z pewnością wyzwanie. Jagiellonia ma swój określony sposób grania i robi to dobrze. To będzie wymagający mecz, jeśli chodzi o działania techniczno-taktyczne. Rywale na pewno będą faworytem, ale my chcemy pokazać jakość, dobrą organizację gry. Liczymy na punkty – ocenia szanse Niedźwiedź, cytowany przez klubowe media.
Nadzieje na dobry występ i przede wszystkim bramki może nieść za sobą najnowszy nabytek zespołu z Cichej. To węgierski napastnik Soma Novothny, który jest byłym juniorskim i młodzieżowym reprezentantem swojego kraju. Ma na koncie ponad 100 bramek zdobytych w swojej karierze, a strzelał je m. in. w Bundeslidze, 2. Bundeslidze, na Cyprze, w Korei Południowej oraz włoskiej Serie C, dokąd był wypożyczany z akademii słynnego Napoli.
- Soma to wysoki, silny zawodnik, typowa "dziewiątka", z doświadczeniem z lig zagranicznych. Liczymy, że pomoże nam w osiągnięciu celu – przyznaje szkoleniowiec Niebieskich.
Novothny ma 186 cm wzrostu i waży 84 kg. Czy piłkarz z takimi warunkami fizycznymi to jest ten element linii ofensywnej, jakiego brakowało Niebieskim? Bardzo możliwe, że przekonamy się o tym już w sobotę. Duet w napadzie z Danielem Szczepanem może okazać się atutem w walce o utrzymanie.
22. kolejka PKO BP Ekstraklasy
Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów
24 lutego (sobota) godz. 15:00
Napisz komentarz
Komentarze