Broniący się przed spadkiem z PKO BP Ekstraklasy Ruch Chorzów mierzył się w sobotę z Jagiellonią Białystok. W wyjazdowym starciu z liderem rozgrywek Niebiescy nie byli faworytami. Ta ekipa zbiera jednak pozytywne opinie w tej rundzie, co dawało nadzieje na pokuszenie się o niespodziankę. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia potrzebują punktów jak tlenu - tracili bowiem już 7. punktów do strefy niezagrożonej degradacją do niższej ligi.
Pierwsza część spotkania mogła podobać się kibicom. Inicjatywa leżała po stronie gospodarzy, którzy częściej znajdowali w pobliżu pola karnego rywali. Jaga wzięła na siebie ciężar prowadzenia gry, a Ruchowi pozostało szukanie swoich szans z kontrataków. Niebiescy w swojej roli spisywali się przyzwoicie.
Niedługo przed przerwą goście popisali się szybką kontrą. Brylujący na lewej stronie Adam Vlkanova znalazł dobrze ustawionego Daniela Szczepana, do którego adresował wrzutkę. Najlepszy strzelec chorzowian huknął opadającą piłkę zza linii pola karnego, która po chwili zatrzepotała w siatce.
Tuż po zmianie stron autor bramki był bliski temu, by podwyższyć prowadzenie. W środek pola dośrodkował Miłosz Kozak, "Szczepek" strącił futbolówkę "przewrotką", ale nie trafił w światło bramki.
W miarę upływu czasu Ruch coraz szczelniej zastawiał się w defensywie. Posiadanie piłki sięgnęło niemal 70% na korzyść Jagielloni. Pomimo tego Dante Stipica był niemal bezrobotny.
Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry na boisku pojawił się Soma Novothny, węgierski napastnik pozyskany kilka dni temu przez Ruch Chorzów.
Prowadzący spotkanie sędzia doliczył 7. dodatkowych minut gry. Ostatnia z nich popsuła nastroje Niebieskich. Po wykonanym rzucie rożnym doszło do zamieszania w polu karnym. Solidny strzał pod poprzeczkę Jesusa Imaza dał gospodarzom gola na wagę remisu.
Jagiellonia Białystok – Ruch Chorzów 1:1 (0:1)
(Szczepan 41' - Imaz 90'+7')
Jagiellonia: Alomerović – Saczek, Skrzypczak, Haliti (90 Stojinović), Wdowik (69 Naranjo), Marczuk (58 Lewicki), Romanczuk, Nene (69 Kubicki), Hansen, Imaz, Pululu (46 Caliskaner); trener: Adrian Siemieniec.
Rezerwowi: Abramowicz, Kupisz, Nguiamba, Łaski.
Ruch: Stipica – Stępiński, Szymański, Josema (78 Bartolewski)– Dadok, Sikora, Starzyński (78 Moneta), Wójtowicz – Kozak (71 Długosz), Vlkanova (85 Szur) – Szczepan (85 Novothny); trener: Janusz Niedźwiedź.
Rezerwowi: Buchalik, Michalski, Foszmańczyk, Wilak.
Żółte kartki: Caliskaner, Sacek - Długosz, Stępiński.
Widzów: 11 098.
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń).
Napisz komentarz
Komentarze