W poniedziałek, od wczesnych godzin porannych, Chorzów znów stał się miejscem zwiększonej liczby policjantów drogówki. Celem takiej akcji była eliminacja potencjalnego zagrożenia, jakim są nietrzeźwi kierowcy na drogach. W ramach tych działań policjanci poddali badaniom ponad 1500 osób.
W wyniku przeprowadzonej kontroli, doszło do zatrzymania dwóch mężczyzn, którzy nie powinni wsiadać za kierownicę. Pierwszy to 63-latek z Chorzowa - w jego organizmie znajdowało się 0,3 promila alkoholu. Drugi z kolei to 41-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich, u którego podczas wstępnych badań także wykryto alkohol. Mężczyzna próbował uciec, ale po kilkuset metrach pościgu udało się zablokować radiowozem jego samochód i zatrzymać. Mieszkaniec Siemianowic Śląskich miał prawie 2 promile alkoholu we krwi i posiadał decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami. Za takie wykroczenia odpowie przed sądem i grozi mu nawet 5 lat więzienia.
- Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu może być wykroczeniem lub przestępstwem, w zależności od stwierdzonej zawartości alkoholu w organizmie kierowcy. O wykroczeniu mówimy, kiedy w organizmie znajduje się od 0,2 do 0,5 promila alkoholu. Jest to stan po użyciu alkoholu, a kierujący podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych. W przypadku przestępstwa stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, wtedy kierujący znajduje się w stanie nietrzeźwości i podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat. W obu przypadkach orzeka się sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Podobne konsekwencje czekają kierowców, którzy wsiadają za kierownicę swoich pojazdów, będąc pod wpływem narkotyków - przypominają chorzowscy stróże prawa.
Napisz komentarz
Komentarze