Memoriał Janusza Kusocińskiego to jedna z najważniejszych imprez lekkoatletycznych w Europie, a także jedne z najstarszych nieprzerwanie rozgrywanych tego typu zawodów na świecie. Mogący się pochwalić rangą World Athletics Continental Tour Silver po raz kolejny gościł w Chorzowie na Stadionie Śląskim - narodowym obiekcie lekkoatletycznym w Polsce.
Tym razem zmagania na popularnym "Kusym" odbywały się we wcześniejszym niż do tej pory terminie - w maju. To z powodu napiętego harmonogramu roku olimpijskiego. Już od 7 czerwca rozgrywane będą mistrzostwa Europy. Jubileuszowy 70. ORLEN Memoriał Janusza Kusocińskiego był więc szansą na wypełnienie niezbędnych minimów oraz zdobyciu punktów rankingowych.
Juniorzy na start
Ceremonię otwarcia zawodów zaplanowano na godzinę 17:45, ale już od 16:00 pole do popisu mieli zawodnicy młodzieżowi. Nie zabrakło w tym zestawieniu osób mniej lub bardziej związanych z Chorzowem. W biegu na 100 m szóste miejsce zajęła Anna Błażyńska z TS AKS Chorzów (12.60). W biegu na 800 m najszybsza była Michalina Thamm (2:14.32 PB) - córka dyrektorki jednego z chorzowskich przedszkoli. Rezultat 1:50.81 chorzowianina Łukasza Zaczyka dał mu pewne pierwsze miejsce w stawce (800 m). To także nowy rekord życiowy mistrza kraju U18 z hali na 600 m. Również życiówką może pochwalić się Aleksandra Fornalik z TS AKS Chorzów. Ola w biegu na 400 m uplasowała się na 2. lokacie (55.39 PB). Wynik 52.81 wystarczył Borysowi Paszkiewiczowi (TS AKS Chorzów) na zamknięcie stawki w biegu na 400 m chłopców.
Walczyli o minima i punkty rankingowe
Po rozgrzewce zaserwowanej przez adeptów lekkiej atletyki, a także tych aspirujących do wielkich imprez, przyszła kolej na królową sportu w pełnym wymiarze konkurencji biegowych i technicznych.
Najlepszym w tym sezonie pchnięciem na odległość 18.05 m Klaudia Kardasz zapewniła sobie 2. miejsce w stawce kulomiotek, za Hiszpanką Marią Toimil (18.42). Najniższy stopień podium dla Eliany Bandeiry z Portugalii (17.57).
Choć jedną z inicjatorek Memoriału Kusocińskiego była oszczepniczka Maria Kwaśniewska, to jej konkurencja dawno nie była rozgrywana na tych zawodach. Na jubileuszowej edycji już jej nie zabrakło, co mogło być szansą na przetarcie dla Marii Andrejczyk - srebrnej medalistki igrzysk olimpijskich z Tokio.
Rzutem na odległość 62.20 Andrejczyk dała się wyprzedzić tylko Anete Sietinie z Łotwy (63.21 SB). Trzecia w stawce była Jo-Ane Van-Dyk (61.97).
Na 400 m przez płotki bezkonkurencyjna była Lina Nielsen z Wielkiej Brytanii (54.73), wyprzedzając Włoszkę Lindę Olivieri (55.38) i Czeszkę Nikoletę Jichovą (55.67). Najlepsza z Polek, Izabela Smolińska była piąta - 56.46 PB.
Czy 0.24 sekundy to dużo? Na pewno ta liczba będzie się śniła Filipowi Rakowi, któremu dokładnie tyle zabrakło do wypełnienia minimum olimpijskiego w biegu na 1500 m. Na pocieszenie pozostaje mu bardzo przyzwoity nowy rekord życiowy - 3:33.74, za który może podziękować wytrawnym pacemakerom - Dominikowi Adamczewskiemu i Adamowi Czerwińskiemu. To także nowy rekord Polski U23. Za Rakiem uplasowali się Włoch Pietro Arese (3:34.65) i Hiszpan Ignacio Fontes (3:34.81 SB).
13.56 Damiana Czykiera zapewniło mu pierwsze miejsce w biegu na 110 m ppł. Najlepszy polski płotkarz, który ma już wypełnione minimum olimpijskie wyprzedził Marka Heidena z Holandii (13.59) i Jakuba Szymańskiego (13.63).
Najszybszą Polką w biegu na 800 m metrów była Angelika Sarna (2:01.05), minimalnie wyprzedzając Annę Wielgosz (2:01.24) i Sofie Ennaoui (2:01.67). Zwyciężyła Vivian Chebet Kiprotich (1:59.45), przed Eveliiną Maattanen (1:59.74 PB) i Ellie Baker (2:00.16 SB).
Najlepsze rezultaty w sezonie uzyskali w pchnięciu kulą, kolejno drugi zawodnik zmagań Konrad Bukowiecki (20.44) i trzeci Michał Haratyk (20.26). Najdalej pchnął Scott Lincoln z Wielkiej Brytanii - 20.75.
Pod nieobecność borykającej się z lekkim urazem Ewy Swobody najszybsza na 100 m była Imani Lansiquot z rezultatem 11.24. Za nią uplasowały się Boglarka Takacs (11.28) i Magdalena Stefanowicz (11.34).
Głośnym okrzykiem podkreślił swój nowy personal best na 100 m Oliwer Wdowik, po tym gdy tylko jego rezultat - 10.23 (+0.1) pojawił się na tablicy wyników. Dało mu to pierwsze miejsce w stawce. Za nim finiszowali z czasem 10.25 Nethaneel Mitchell Blake i Jeff Erius (10.32). Tuż za pierwszą trójką znalazł się Marek Zakrzewski (10.35).
Anita Włodarczyk posłała młot na odległość 71.16 m i zajęła najniższy stopień podium w konkurencji, w której jest rekordzistką globu. Trzykrotna mistrzyni olimpijska jeszcze szuka najlepszej formy i musiała uznać wyższość Sary Fantini (71.97 m) i najdalej rzucającej tego dnia Hanny Skydan - 73.23 m.
46.01 było najlepszym wynikiem Polaka na 400 m panów w wykonaniu Maksymiliana Szweda (5. lokata). Naszybsi okazali się Zakithi Nene (45.32), Edoardo Scotti (45.46) i Isaya-Klein Ikkink (45.67). Pochodzący z Chorzowa Kajetan Duszyński, wychowanek AKS-u uzyskał rezultat 46.62 i zajął przedostatnie, 8. miejsce.
W zmaganiach sprinterek na 200 m zwyciężyła Amy Hunt (22.85). Drugie miejsce zajęła Polka - Krystsina Tsimanouskaya, której wynik 22.95 pozwolił na wypełnienie minimum na mistrzostwa kontynentu. Trzecia była Boglarka Takacs - 23.00.
Mitchell Blake musiał ustąpić pola Wdowikowi w biegu na 100 m, ale na 200 m nie miał już sobie równych - 20.54 pozwoliło mu wyprzedzić Alberta Komańskiego (20.59 SB) i Łukasza Żoka, który zanotował życiówkę - 20.72.
Dużych emocji, choćby przez samą obsadę dostarczył bieg na 800 m w wykonaniu panów. Jako pierwszy z wynikiem 1:44.22 i z nowym rekordem życiowym linię mety przeciął Catalin Tecuceanu z Włoch. Za nim Mohamed Ali Gouaned z Algerii (1:44.42 PB) i Kenijczyk Ferguson Rotich (1:45.10). Tuż za pierwszą trójką na metę finiszowałł Mateusz Borkowski - 1:45.40. Drugim najszybszym Polakiem był Bartosz Kitliński. Niespełna 20-letni zawodnik może się pochwalić nową, znakomitą życiówką - 1:45.45! Za plecami zostawił m. in. Michała Rozmysa i Patryka Dobka.
Ex aequo na pierwszym miejscu w konkursie tyczkarzy triumfowali Robert Sobera i Emmanuel Karalis z Grecji. Po zaliczeniu wysokości 5.72, żadnemu z nich nie udało się nie strącić poprzeczki zawieszonej na 5.82 m. Trzeci był Matej Scerba, wyrównując swój najlepszy osobisty wynik - 5.52.
9:33.17 to najlepszy rezultat Polki w biegu na 3000 przez przeszkody i season best Anety Konieczek, lepszy od minimum na nadchodzące mistrzostwa Europy. Dało to 4. miejsce w stawce. Najszybsza była Marwa Bouzayani - 9:17.78. Druga na mecie Carolina Robles (9:27.54) i trzecia Irene Sanchez-Escribano (9:27.69) również uzyskały najlepsze wyniki w sezonie.
W rywalizacji młociarzy nie miał sobie równych fenomenalny Ethan Katzberg. Choć na piątkowej konferencji prasowej żartował z dziennikarzami, w dniu zmagań jego rywalom do śmiechu już nie było. Kanadyjczyk w piątej próbie posłał młot na odległość 79.12 i nie dał sobie wyrwać prowadzenia, które utrzymywał od pierwszego rzutu. Najbliższy tej sztuki był Paweł Fajdek, jednak najdalsza próba pięciokrotnego mistrza świata wyniosła tego dnia 77.23 m. To najlepszy rezultat Fajdka w tym sezonie, co może dawać nadzieje na rosnącą formę. Trzeci był Volodymyr Myslyvchuk z Czech (75.76).
Wisienką na torcie miała być rywalizacja kobiet w biegu na 400 m. Zgromadzeni kibice liczyli przede wszystkim na dobry występ Natalii Kaczmarek, która na Stadionie Śląskim uzyskała swój znakomity rekord życiowy - 49.48. Multimedalistkę największych światowych imprez powitano gorącymi owacjami. Kaczmarek nie zawiodła - 50.42 dało jej pewne zwycięstwo. Dalej kolejno metę przecinały Laviai Nielsen - 51.47, Susanne Gogl-Walli - 52.15, a tuż za pierwszą trójką uplasowała się Marika Popowicz-Drapała (52.32).
Ostatnim akcentem sobotnich zmagań był bieg na 100 m przez płotki. Najszybszą płotkarką okazała się Amerykanka Amber Hughes (12.73), wyprzedzając reprezentantkę Finlandii Reettę Hurske (12.98) i Klaudię Wojtunik (13.02 SB).
Pełne wyniki 70. ORLEN Memoriału Janusza Kusocińskiego znajdują sie pod adresem https://kusocinski.domtel-sport.pl/
Napisz komentarz
Komentarze