Aleksandretta obrożna to gatunek średniego ptaka z rodziny papug wschodnich. Zamieszkuje środkową Afrykę i Półwysep Indyjski z Cejlonem. Z uwagi na dużą umiejętność adaptacji, z czasem można ją spotkać na innych kontynentach, w tym w Europie. Często są to osobniki, które wydostały się z niewoli i poradziły sobie w nowych warunkach. Potrafią przetrwać nawet podczas mrozów.
"Sensacja na Górnym Śląsku"
W 2018 roku odnotowano pierwszy dziki lęg aleksandretty obrożnej w Polsce, a dokładniej w Nysie. Od tego czasu w przestrzeni publicznej pojawiają się doniesienia o zaobserwowaniu kolejnych przedstawicieli. Nie było jednak dowodów na to, czy ich rozmnażanie w "naturalnych" warunkach to sytuacja jednorazowa. Jak się okazuje, ten inteligentny ptak daje sobie radę w naszym kraju znakomicie. O kolejnym lęgu aleksandretty dowiadujemy się z social mediów. Możemy to zobaczyć na fotografiach Tomasza Góry, wykonanych w Świętochłowicach.
"Taka malutka sensacja na Górnym Śląsku.
Drugie udokumentowane w Polsce udane wyprowadzenie lęgu przez aleksandretty obrożne.
Są dwa maluszki, karmione przez rodziców. Opuściły dziuplę 20 lub 21 maja tego roku." - napisał Tomasz Góra na swoim facebooku.
Jak przyznaje autor zdjęć, nie jest to dobra informacja. Taka papuga w naszej przestrzeni to zagrożenie dla innych gatunków ptaków. Jest duża i silna. W efekcie może przeganiać mniejsze ptactwo, jak nasz poczciwy wróbel czy szpak. Inwazje egzotycznych papug obserwuje się np. w Wielkiej Brytanii i nie do końca wiadomo jak sobie z nimi poradzić.
Aleksandretta wpisana została na listę stu najbardziej uciążliwych gatunków inwazyjnych. Już dekadę temu eksperci ostrzegali, że pojawienie się w Polsce na wolności dużych zielonych papug, to tylko kwestia czasu.
fot. Tomasz Góra
Napisz komentarz
Komentarze