Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 18 listopada 2024 03:33

Chorzowianka finalistką Angel of The World. "Jestem takim pozytywnym promyczkiem tego konkursu"

Natalia Niemczyk to jedna z dwóch osób, której udało się zdobyć złoty bilet, będący przepustką do finału tegorocznej edycji Angel of The World. Teraz, 24-letnia mieszkanka Chorzowa, postanowiła uchylić nam rąbka tajemnicy na temat swojej przygody z konkursem piękności i nie tylko.
Chorzowianka finalistką Angel of The World. "Jestem takim pozytywnym promyczkiem tego konkursu"

Opowiedz proszę, jak wyglądał Twój początek z konkursem Angel of The World?

To bardzo prosta historia. Zobaczyłam posta na Facebooku i po prostu się zgłosiłam. Szybko dostałam odpowiedź, że dostałam się do półfinału, a o dalszych krokach będę na bieżąco informowana. Wcześniej miałam już doświadczenie ze światem mody, pracowałam w agencjach jako modelka, dostawałam międzynarodowe kontrakty. Z konkursami piękności raczej nie miałam do czynienia, więc można powiedzieć, że była to dla mnie pewnego rodzaju przygoda.

Na czym polegało to zgłoszenie? Musiałaś przesłać jakieś swoje zdjęcia, wideo?

Zgłoszenie było w formie formularza. Oczywiście musiałam podać podstawowe informacje, takie jak: wymiary, wzrost, oczy, włosy itd. Do tego dołączyć kilka zdjęć, na których widać moją twarz bez makijażu czy sylwetkę, oraz napisać kilka słów o sobie. Ja napisałam, że jestem z Chorzowa i bardzo się cieszę, że biorę udział w konkursie. Tak to się wszystko zaczęło.

Jak myślisz, co przekonało organizatorów?

Chyba moja bezpośredniość. Nawet będąc już na miejscu, nie przejmowałam się za bardzo kamerami, tylko starałam się spędzić dobrze czas i poznać dziewczyny, z którymi byłam tam cały dzień. Jestem tego zdania, że dobrze jest mieć fajnych ludzi wokół siebie. Myślę więc, że ta moja otwartość, uśmiech i pozytywne myślenie były kluczowe.

Czy już jako mała dziewczynka marzyłaś o tym, żeby wziąć kiedyś udział w konkursie piękności?

Nie, w ogóle! Co więcej, byłam przeciwniczką jeśli chodzi o świat mody. Nie ubierałam się ładnie, raczej chodziłam w chłopięcych rzeczach, jakaś czapeczka z daszkiem i koszula w kratę, byłam takim "synem tatusia". Zmieniło to się dzięki mojej koleżance z liceum, która bardzo chciała wejść do świata mody i poszła na casting, a ja poszłam razem z nią, tak naprawdę jako suport. W trakcie castingu ktoś mnie wyłapał, powiedział "Hej, zrobimy Ci zdjęcia, bo masz potencjał" i skończyło się tym, że z tego castingu dostałam się do agencji. Tak zaczęłam pracować w świecie mody, czego w ogóle się nie spodziewałam. Nigdy o tym nie marzyłam i nagle to się wydarzyło! Tak szybko jak to się stało zrozumiałam, że to po prostu kocham. Pierwsza sesja przed obiektywem, pokazy mody, przymiarki - poczułam się jak ryba w wodzie.

Co najbardziej Ci się w tym spodobało?

Chyba taka możliwość bycia, na potrzeby tej jednej sesji czy wybiegu, zupełnie inną osobą. Można założyć suknię ślubną i w pięknej bajkowej stylizacji poczuć się jak księżniczka, albo też uczestniczyć w jakimś mocniejszym pokazie, kiedy trzeba zachować tę powagę i mocne spojrzenie. W jednym momencie cała publika skupiona jest tylko na mnie i to jest naprawdę bardzo fajne uczucie.

Wspominałaś, że nigdy nie interesowałaś się modą, ale chyba oglądałaś kiedyś w telewizji wybory miss? Jesteś w stanie porównać to, co widzimy siedząc przed ekranem, a to jak wygląda taki konkurs w rzeczywistości?

Szczerze mówiąc kompletnie mnie to nie interesowało, więc nigdy nawet nie oglądałam tego typu konkursów. Jak już zaczęłam działać w świecie mody był to bardziej świat high fashion, czyli mało komercji, mało reklam, sesje były typowo modowe. Wtedy mimowolnie słyszałam, że jakieś koleżanki brały udział w konkursie piękności i tak zaczęłam to śledzić, oglądać wielkie gale w telewizji. Pomyślałam, że w sumie jest to fajna przygoda. Pamiętam, że raz nawet zgłosiłam się do konkursu piękności, ale bardzo szybko dowiedziałam się, że takie konkursy nigdy nie będą moją domeną, bo mam mało komercyjną urodę. Moja uroda jest bardziej modowa, więc raczej w moim przypadku nie przewiduje się większych sukcesów w konkursach. Pojawiło się jednak Angel of The World i jestem w jego finale.

Co oznacza, że Twoja uroda nie jest komercyjna?

W świecie mody mamy coś takiego jak dwa typy urody. Jest uroda komercyjna, czyli wszystkie te twarze, które widzimy w reklamach - piękne panie, które mają duże oczy, duże usta, pięknie się uśmiechają, są wręcz idealne. A po drugiej stronie mamy te twarze modowe, czyli "dziwne urody", ale dziwne nie znaczy brzydkie. To są jakieś mocniejsze rysy twarzy czy jakieś dysproporcje, np. teraz jest trend na odstające uszy. Inaczej mówiąc są to udziwnienia, które dodają indywidualności i charakteru.

Z tego, co mówisz wynika, że moda to nieodłączna część Twojego życia. Czym poza nią się zajmujesz?

Na co dzień pracuję w banku, a konkretnie w dziale kontrolingu. Jest to zupełnie niezwiązane z moim profilem studiów, które skończyłam na kierunku międzynarodowe stosunki gospodarcze. Miesiąc temu obroniłam tytuł magistra, jednak jakoś tak wyszło, że rok wcześniej wylądowałam w tym banku i bardzo się z tego cieszę. Firma wspiera moje zainteresowania i to jest fajne, że z jednej strony robię raporty i finanse, a później pozuję przed obiektywem.

Da się to pogodzić?

Myślę, że tak. Potrzebuję samobilizacji, bo oczywiście poza pracą i modelingiem, musi być czas, żeby np. iść na siłownię i jakoś zadbać o siebie - jednak w tym świecie mody, ciało oraz twarz to jest coś, czym pracujemy. Trzeba więc regularnie trenować, dbać o dietę. Jest też mnóstwo takich wyrzeczeń z życia prywatnego. Czasami chciałabym, żeby doba miała 40 godzin, żeby móc ze sobą wszystko połączyć. Jak studiowałam weekendowo to w ogóle na nic nie było czasu. Ale jak się człowiek zmobilizuje, poukłada sobie, co jest najważniejsze do zrobienia, to myślę, że naprawdę można to pogodzić.

Praca i modeling to nie wszystko czym się zajmujesz. Twoje zainteresowania skupiają się również m.in. na śpiewie oraz tańcu. Czy jest to dla Ciebie pewnego rodzaju odskocznia?

Pasje artystyczne, czyli śpiew, taniec, pisanie piosenek to coś, co robię, żeby się "odmóżdżyć". Wracam do domu, jestem zmęczona, przebodźcowana wszystkim i przychodzi taki moment, że w mojej głowie zaczyna lecieć muzyka, jakieś słowa i tak powstaje piosenka. Wtedy dzwonię do mojego przyjaciela, który jest wokalistą, podsyłam mu próbki - mamy już mnóstwo piosenek napisanych na razie do szuflady, ale myślę, że w tym roku trafimy do studia i coś nagramy.

Twoja głowa wydaje się być pełna pomysłów. Z czym zatem wiążesz swoją przyszłość?

Jak myślę o przyszłości to po prostu nie mam pojęcia, co tak naprawdę chciałabym robić. Z jednej strony ta praca w banku jest bardzo stabilna, przyjemna, lubię ludzi, z którymi pracuję, interesuje mnie to, co robię, każdy dzień jest inny i wiem, że jest to coś, co da mi pewną przyszłość. Natomiast moje serce jest w świecie mody i wokół wszystkich artystycznych zainteresowań, więc idealnie byłoby być modelką, a do tego rozwijać się pod kątem muzycznym i tanecznym.

Wróćmy jeszcze na chwilę do tego, co dzieje się teraz w Twoim życiu, czyli konkursu Angel of World. Jak to się stało, że dotarłaś aż do samego finału?

Zaczęło się od tego, że pojechałam do Wrocławia z moim najlepszym przyjacielem, który zawsze daje mi taką pozytywną energię. Najpierw było wypisywanie wszystkich dokumentów, wydawanie numerków, potem podzielili nas na grupy, miałyśmy z dziewczynami trening z chodzenia, robiono nam sesje wizerunkowe, jeszcze jakaś nauka choreografii, trzeba było się przebierać, więc sporo się działo. Kiedy już zaczęła się półfinałowa gala, trochę się stresowałam przed pierwszym wyjściem, ale gdy zobaczyłam tych wszystkich ludzi, w tym mojego przyjaciela, wszystkie emocje opadły - poszłam na pewniaka, pięknie się uśmiechnęłam i wrócił do mnie ten spokój z pozytywną energią na kolejne wyjścia. Kiedy ogłaszano wyniki i wyczytywano finalistki, nie pojawiło się tam moje nazwisko. Miałam jednak takie nastawienie, że była to super przygoda, poznałam fajne dziewczyny, naprawdę miło spędziłam czas, więc w ogóle nie było mi przykro. Wróciłam do domu, minęły dwa dni i nagle budzę się rano, a w telefonie mnóstwo nieodebranych połączeń i powiadomień. Okazało się, że przyznany został mi złoty bilet, który jest przepustką do finału konkursu.

Złoty bilet przyznał Ci sam organizator wydarzenia - Damian Maciuszek. Jak uzasadnił on swoją decyzję?

Uzasadnił to tym, że widzi we mnie bardzo duży potencjał, chęć do pracy i chęć rozwijania się, bo nie siedzę w miejscu i nie czekam na to, co się wydarzy, tylko jest mnie wszędzie pełno. Pomagałam dziewczynom pozować i myślę, że też to doceniły, bo widząc, że mam trochę większe w tym doświadczenie, same przychodziły do mnie i pytały o rady. To było miłe, bo ja bardzo lubię udzielać rad i ogólnie pomagać innym. Więc oprócz mojego potencjału, organizator zauważył, że jestem skora do pomocy i jestem takim pozytywnym promyczkiem tego konkursu.

Więc tak naprawdę w konkursach piękności liczy się nie tylko wygląd?

Myślę, że najważniejszy jest jednak charakter. Z urodą jest tak, że ona po prostu przemija, nie możemy zostawić jej sobie na zawsze. Charakter i osobowość to jest coś, co z nami zostaje i nas reprezentuje. W każdym wieku możemy być dobrym człowiekiem i na tym właśnie się opieram. Chcę, żeby ludzie, którzy mnie spotykają mieli o mnie takie przeświadczenie, że to jest naprawdę dobra dziewczyna.

Przed Tobą ważny dzień, czyli gala finałowa konkursu Angel of the World, która odbędzie się na przełomie września i października. Musisz się do niej w jakiś sposób przygotować?

Przede wszystkim muszę trzymać dietę i regularnie trenować. Jest jeszcze trochę czasu, więc mogę właśnie poprawić sylwetkę, żeby jak najlepiej zaprezentować się podczas finału. Chciałabym też spotkać się z dziewczynami, żeby np. poćwiczyć chodzenie, ale też na luzie spędzić czas.

Marzysz o wygranej czy jednak nie jest to Twój cel?

Byłoby miło, ale nie jest to dla mnie najważniejsze. Chciałabym innym dziewczynom, które nie wiedzą czy w ten świat mody iść czy nie, ułatwić trochę zadanie i pomóc odpowiedzieć na to pytanie. Dużo jest na tym konkursie młodych dziewczyn, więc chcę je wesprzeć i zarazić je tą pozytywną energią.

Czego mogę Ci zatem życzyć?

Powodzenia, połamania obcasów oraz tego, żeby ten uśmiech z twarzy mi po prostu nie schodził. Myślę, że wtedy wszystko będzie ok!

W takim razie trzymam kciuki i bardzo dziękuję Ci za rozmowę.

Ja również dziękuję!

Fot. archiwum prywatne Natalii Niemczyk



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Radek NovotnyTreść komentarza: Nabídka půjčky!!! Nabídka půjčky!!! Nabídka půjčky!!! Dobrý den, Potřebujete půjčku s nízkou úrokovou sazbou 2%? Byla vám banka odepřena půjčka, protože nemáte žádné zajištění nebo špatný úvěr? Potřebujete půjčku k zahájení svého osobního podnikání? Jste unaveni z bankovního stresu? Pokud potřebujete další finanční prostředky na dlouhodobé a krátkodobé půjčky od 5 000 Kč do 80 000 000 Kč, pak jste na správném místě kontaktujte nás na e-mailu: [email protected]Data dodania komentarza: 29.08.2024, 04:16Źródło komentarza: Sylwester i Nowy Rok na chorzowskich drogachAutor komentarza: Radek NovotnyTreść komentarza: Nabídka půjčky!!! Nabídka půjčky!!! Nabídka půjčky!!! Dobrý den, Potřebujete půjčku s nízkou úrokovou sazbou 2%? Byla vám banka odepřena půjčka, protože nemáte žádné zajištění nebo špatný úvěr? Potřebujete půjčku k zahájení svého osobního podnikání? Jste unaveni z bankovního stresu? Pokud potřebujete další finanční prostředky na dlouhodobé a krátkodobé půjčky od 5 000 Kč do 80 000 000 Kč, pak jste na správném místě kontaktujte nás na e-mailu: [email protected]Data dodania komentarza: 29.08.2024, 04:16Źródło komentarza: Sylwester i Nowy Rok na chorzowskich drogachAutor komentarza: Radek NovotnyTreść komentarza: Nabídka půjčky!!! Nabídka půjčky!!! Nabídka půjčky!!! Dobrý den, Potřebujete půjčku s nízkou úrokovou sazbou 2%? Byla vám banka odepřena půjčka, protože nemáte žádné zajištění nebo špatný úvěr? Potřebujete půjčku k zahájení svého osobního podnikání? Jste unaveni z bankovního stresu? Pokud potřebujete další finanční prostředky na dlouhodobé a krátkodobé půjčky od 5 000 Kč do 80 000 000 Kč, pak jste na správném místě kontaktujte nás na e-mailu: [email protected]Data dodania komentarza: 29.08.2024, 04:15Źródło komentarza: Sylwester i Nowy Rok na chorzowskich drogachAutor komentarza: KatrinawhaniTreść komentarza: «Можете вам придвинуться река ми затем обеда? Я буду дома».Data dodania komentarza: 28.08.2024, 13:17Źródło komentarza: Netykieta, czyli dlaczego internetowe forum było lepsze niż social mediaAutor komentarza: HelcovaTreść komentarza: RYCHLÉ A SERIÓZNÍ FINANČNÍ ŘEŠENÍ: ( [email protected]) Dobrý den, jste v tíživé finanční situaci? Potřebujete urgentně peníze na realizaci svých projektů? kolik potřebujete? Chcete jej obdržet do 24 hodin? Nabídka půjčky začíná od 20 000 Kč do 950 000 000 Kč s úrokovou sazbou 3%. Splácení úvěru začíná od (1 - 30 let) - (12 - 360 měsíců). Pokud potřebujete bezpečnou nouzovou půjčku bez problémů, kontaktujte mě rychle prostřednictvím e-mailu: [email protected] nebo whatsapp +420 606 913 816Data dodania komentarza: 27.08.2024, 10:52Źródło komentarza: Sylwester i Nowy Rok na chorzowskich drogachAutor komentarza: AdelaidaIdotaTreść komentarza: Свой архисовременный внешний вид рюха возымели держи территории США Америки, что-то около на 19 веждах.Data dodania komentarza: 27.08.2024, 04:37Źródło komentarza: Netykieta, czyli dlaczego internetowe forum było lepsze niż social media