Jak poinformowała Katarzyna Kuna, specjalistka ds. zamówień publicznych na Stadionie Śląskim, zainteresowanie dzierżawą hotelu wyraziły cztery podmioty. Wymagania, jakie postawił przed oferentami Stadion Śląski, okazały się jednak zbyt wysokie i ostatecznie nikt nie zdecydował się na wzięcie udziału w przetargu. Czas na złożenie oferty minął 20 stycznia, o godz. 11:30.
Wśród wymagań znalazła się m.in. konieczność wykonania remontu obiektu, ze środków własnych, co umożliwiłoby dostosowania go do standardu hotelu trzygwiazdkowego. Modernizacja musiałaby się zakończyć najpóźniej 1 września br., czyli w dniu, kiedy ostatecznie ma zostać oddany do użytku Stadion Śląski. Warto dodać, że umowa z najemcą obowiązywałaby aż przez 15 lat.
W tym czasie najemca byłby zobowiązany do prowadzenia hotelowej restauracji, czynnej przez cały rok, siedem dni w tygodniu oraz świadczenie usług gastronomicznych i cateringowych w strefie VIP i konferencyjnej. Zwycięzca przetargu dysponowałby łącznie powierzchnią 3555 mkw., rozłożoną na czterech kondygnacjach. Pod jego opieką pozostawałyby także tereny przylegające do hotelu, łącznie z parkingiem.
Po tym jak przetarg został unieważniony, spółka Stadion Śląski przygotowuje się do ogłoszenia kolejnego. Tym razem wymagania stawiane wobec oferentów, mają być nieco mniejsze. - Do negocjacji zaproszone zostaną cztery podmioty, które uczestniczyły w pierwszym etapie konkursu. Celem negocjacji będzie ustalenie istotnych barier, które zdecydowały o nie złożeniu przez zainteresowanych wiążących ofert – zaznacza Katarzyna Kuna.
Po zakończeniu rozmów z potencjalnymi najemcami, warunki dzierżawy mają zostać zmienione. Czy to wystarczy by zachęcić oferentów? Przekonamy się już wkrótce.
Napisz komentarz
Komentarze