Katowice od wielu lat związane są z neonami. W czasach PRL śmiało można było je nazwać polskim miastem neonów. Po czasie neony zaczęły jednak niszczeć i znikać ze stolicy województwa śląskiego. Sytuacja zmieniła się w 2010 roku, kiedy to w mieście pojawiło się blisko sto nowych i zrekonstruowanych neonów. W poźniejszym czasie powstała również wystawa pt. „Szlak neonów”, pokazująca te najbardziej ikoniczne ze świateł, których dzisiaj w pełnej krasie nie da się już zobaczyć.
Wystawa, która cieszy odwiedzających Katowic do dziś, składa się z małych stoisk znajdujących się w centrum miasta. Każde stoisko poświęcone jest jednemu kultowemu neonowi oraz opatrzone krótkim tekstem na temat jego historii.
Ostatnio głośno zrobiło się o stanowisku poświęconemu neonowi grupy Ruch, największemu koncernu prasowego Europy Wschodniej. W czasach świetności Ruch wydawał 244 tytuły prasowe o średnim jednorazowym nakładzie ponad 24 mln egzemplarzy. Kioski grupy znajdowały się na prawie każdym rogu również śląskich miast.
Niestety, chuligani tamtejszego GKS-u nie przeczytali opisu znajdującego się pod neonem i pomyśleli, że ten związany jest z klubem Ruch Chorzów. Z tego powodu wzięli się do działania, zamazali szybę pleksi oraz zakleili ją klubowymi wlepkami.
Cytowana przez Eskę, rzeczniczka UM w Katowicach Sandra Hajduk powiedziała jednak, że szyba zostanie wyczyszczona, a neon będzie mógł z powrotem cieszyć oko przechodniów.
Fot. Katowice.eu
Napisz komentarz
Komentarze