W tym miesiącu miłośnicy astronomii nie mogą narzekać na nudę. Dokładnie tydzień temu byliśmy świadkami jednego z najbardziej oczekiwanych i spektakularnych zjawisk, jakim była Noc Perseidów. Imponujący deszcz meteorów, który swoje apogeum osiągnął 12 sierpnia, stanowił wyjątkową okazję do zaobserwowania aż do 100 spadających gwiazd w ciągu godziny. To jednak jak się okazuje był dopiero początek zapierających dech w piersiach widoków, bowiem kolejny czeka nas już dzisiaj.
- W poniedziałek patrzmy w górę! 19 sierpnia o 20:28 Księżyc znajdzie się w perygeum: od Ziemi dzielić go będzie zaledwie 363 774 kilometrów. To o prawie 43 tysiące kilometrów bliżej niż podczas apogeum, gdy nasz naturalny satelita oddala się najbardziej od naszej planety. Ale to nie wszystko. Księżyc znajdzie się w tym czasie w pełni, a więc jego tarcza będzie widoczna w całości - informują w Planetarium Śląskim.
Zjawisko astronomiczne zwane "Superksiężycem" z pewnością dostarczy wszystkim spoglądającym w niebo niezapomnianych wrażeń. Tradycyjnie podczas pełni Księżyc i Słońce znajdują się po przeciwnych stronach naszej planety, więc tarcza tego pierwszego jest doskonale oświetlona. Gdy mamy do czynienia z Superksiężycem, to poziom jasności jest jeszcze wyższy - Księżyc jest nawet o 30% jaśniejszy niż zwykle, a do tego aż o 14% większy.
Co ciekawe, Superksiężyc, który zobaczymy już dzisiaj na niebie, będzie równocześnie Niebieskim Księżycem. Nie chodzi tu o barwę, a o sytuację, w której pełnia występuje dwukrotnie w ciągu miesiąca lub mamy do czynienia z trzecią pełnią Księżyca w danym sezonie, w którym występują cztery pełnie. W tym przypadku mamy do czynienia z tą drugą opcją. Taka sytuacja występuje co kilka lat - następnego takiego zjawiska w sierpniu spodziewać możemy się dopiero w 2032 roku.
źródło: Planetarium Śląskie/ komputerswiat.pl
Napisz komentarz
Komentarze