Przed meczem 21. kolejki Ekstraklasy chorzowianie plasują się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli, z dorobkiem 16 punktów. To o 5 oczek mniej niż przyjezdni z Krakowa, którzy również rozpoczynają dziś walkę o pozostanie w Ekstraklasie. Położenie klubu z Cichej mogłoby być jeszcze trudniejsze, gdyby nie spłacił zobowiązań wobec swoich byłych piłkarzy, a komisja licencyjna PZPN nie zmniejszyła nałożonej na niego kary, do 4 punktów.
Nad tym jak poradzi sobie Ruch w pierwszym ligowym meczu w tym roku kalendarzowym, zastanawiają się prawdopodobnie wszyscy chorzowscy kibice. Tym bardziej, że podczas trwającego okienka transferowego drużynę opuścił już Łukasz Hanzel, Piotr Ćwielong i Wojciech Skaba, a przyszłość Kamila Mazka i Patryka Lipskiego stoi pod znakiem zapytania.
W ich miejsce - z graczy, których stać na podjęcie rywalizacji o grę w pierwszym składzie - przyszedł jak dotąd tylko Milen Gemakov. Trwają również rozmowy nad sprowadzeniem do klubu Michała Buchalika. Czy Ruch pokaże się z dobrej strony mimo zawężonej kadry i licznych problemach wewnątrz klubu? O tym przekonamy się już dziś.
Oto przedmeczowe wypowiedzi trenerów obu drużyn:
Waldemar Fornalik:
„Chcielibyśmy zdać pozytywnie ten egzamin. Warunki są, jakie są. Trenowaliśmy na dobrych boiskach, w dobrych warunkach i w innej temperaturze. Teraz przechodzimy proces aklimatyzacji. Myślę, że dotyczy to wszystkich zespołów. Nie ma jednak co narzekać. Liczymy, że w meczu inauguracyjnym zaprezentujemy się z dobrej strony i zagramy skuteczną piłkę.”
„Na starcie przygotowań powiedziałem, że jeżeli nie znajdziemy zawodników, którzy mogliby wzmocnić tę drużynę, którzy podnieśliby poziom sportowy, to nie będziemy nikogo na siłę ściągać, to mija się z celem. Prowadziliśmy rozmowy z kilkoma zawodnikami, ale, jak to w życiu bywa, konkurencja okazał się mocniejsza, przedstawiła lepsze argumenty i ci piłkarze do nas nie trafili. Ostatni jesienny mecz z Wisłą Kraków kończyliśmy w takim składzie, jaki jest dzisiaj. To też jest powód do optymizmu.”
„Mówiłem o dwóch zawodnikach w momencie, gdy jeszcze nie trafili do innych klubów. Te tematy już zdecydowanie upadły, ale mamy w opcji jeszcze jednego skrzydłowego. Trwają rozmowy odnośnie tego, kiedy może pojawić się na Cichej, bo chce odbyć z nami kilka treningów. Do 28 lutego okienko transferowe jest otwarte i wszystko się może wydarzyć. Pojawiła się kwestia Buchalika – nie mówię nie, zobaczymy jak to się rozwinie.”
Jacek Zieliński:
„Sytuacja kadrowa wygląda nieźle przed meczem z Ruchem Chorzów. Jedynie Mateusz Cetnarski jest w fazie rehabilitacji i nie jest jeszcze gotowy do gry. Rafał Grodzicki mówi, że dla Ruchu jutrzejszy mecz jest spotkaniem o być albo nie być, ale podobnie jest i w naszym przypadku. Zostaje dziesięć spotkań w rundzie zasadniczej i każde będzie meczem o życie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że Ruch będzie bardzo zdeterminowany i że czeka nas ciężki mecz. Jesteśmy w takiej sytuacji, że nie mamy co gdybać, wiemy, że mecz w Chorzowie będzie dla nas kluczowy, jeśli chodzi o rozgrywki wiosenne”.
„Cały czas wyciągamy z drużyną wnioski ze sparingów. Oczywiście, że fajnie byłoby wygrywać wszystkie sparingi po dobrej grze. Wyniki w meczach kontrolnych też są ważne, budują atmosferę i pewność siebie. Nie jest tak, że nie przykładamy wagi do tych spotkań. Nie byliśmy zadowoleni po meczu z SV Ried, spotkanie z Zemplinem również wyglądało średnio. Wiemy, co musimy poprawić i mamy nadzieję, że już w Chorzowie będzie to widoczne.”
Źródła wypowiedzi trenerów:
www.ruchchorzow.com.pl i www.cracovia.pl
Napisz komentarz
Komentarze