- Afryka to ostatni kontynent, który pojawił się na mojej drodze. Ten pomysł dojrzewał we mnie 4 lata, jak się okazało wolontariat i sport można łączyć - mówi Marcin Kupczak, śląski bloger.
Marcin Kupczak całą wyprawę zorganizował sam. Oczywiście nie obyło sie bez ludzi dobrej woli, którzy bardzo chętnie włączyli się w całą akcję. Przede wszystkim klubów piłkarskich i innych darczyńców, którzy za pośrednictwem mediów społecznościowych, przekazali 300 koszulek, 50 spodenek i 15 piłek... Króto mówiąc: 69 kg - jak określa to bloger - "bagażu dobra".
- Cała moja podróż będzie przebiegać dwutorowo: rano nauka dla dzieci w wieku od czterech do siedmiu lat, a po południu trening piłki nożnej - mówi podróżnik.
Dla śląskiego blogera podzas podróży liczy się zdrowie. Pół żartem, pół serio Marcin zaznacza, że najważniejsze jest żeby bagaż doleciał...
Wolontariat podróżnika potrwa 3 miesiące, w połowie maja wróci do Polski.
Marcin Kupczak prowadzi bloga "Hanys on Tour", na którym opisuje swoje wyprawy po całym świecie. Był już m. in. w Nowej Zelandii, USA, Ameryce Południowej i Australii.
Fot.: www.facebook.com/Hanysontour
Napisz komentarz
Komentarze