Zabrakło w piątek w naszym składzie chorego Tomasza Golly. Rozegraliśmy niezbyt ładny mecz. Chodziło jednak o wywalczenie awansu. I cel został zrealizowany bez straty gola.
W pierwszej połowie nie było tzw. stuprocentowych sytuacji. A te, które stworzyły obie drużyny, wybronili obaj golkiperzy. Gra nie była piękna, sporo za to było walki.
W 10 minucie po bardzo ładnej akcji obok słupka strzelił Piotr Łopuch, trzy razy blisko pokonania bramkarza gości był Mateusz Omylak, sekundę przed przerwą w słupek trafił Mikołaj Zastawnik. Bartłomiej Krzywicki miał kilka okazji do interwencji – bronił pewnie i skutecznie. I tyle. Po 20 minutach wynik i awans były sprawą otwartą.
Po zmianie stron więcej się działo. Już na samym początku kilka razy zamieszaliśmy pod bramką rywali. Dobre okazje mieli Wadim Iwanow i Daniel Wojtyna. W 23 minucie po rozegraniu Tomasz Luteckiego z rzutu rożnego Mikołaj Zastawnik uderzył bez namysłu w długi róg i wyprowadził nas na prowadzenie.
Kilkadziesiąt sekund później po widowiskowej kontrze powinno być 2:0, tyle, że po uderzeniu Luteckiego piłka odbiła się od słupka, podobnie, jak po strzale Zastawnika w 31 minucie.
Zespół z Wieliczki też miał swoje sytuacje. Raz z pustej naszej bramki piłkę wybił Mateusz Omylak, dwie minuty przed końcem – kiedy goście grali z wycofanym bramkarzem – Krzywicki popisał się kapitalną interwencją na linii, po uderzeniu z najbliższej odległości. Wygraliśmy, awansowaliśmy. Ćwierćfinał – jeden mecz – zostanie rozegrany 8 marca. Rywala wskaże losowanie.
CLEAREX: Bartłomiej Krzywicki – Szymon Łuszczek, Mateusz Omylak, Wadim Iwanow, Mariusz Seget – Tomasz Lutecki, Robert Gładczak, Mikołaj Zastawnik, Piotr Łopuch oraz Daniel Wojtyna,
Napisz komentarz
Komentarze