- Na dziś cel jest jeden: trzeba wszystko poukładać. Mamy swoje plany, a priorytetem jest otrzymanie licencji, a na to mamy czas do końca marca. Przy tej okazji chcę też uciąć wszystkie spekulacje co do trenera. Jestem w kontakcie z trenerem Fornalikiem. Ma spokój oraz komfort i nikt nie będzie mu mieszał w pracy – mówił Janusz Paterman.
- Od poniedziałku ruszamy pełną parą. Przeprowadzimy audyt finansowy i sportowy. Wiele się w klubie ostatnio wydarzyło, więc nie chcę z zarządem podejmować pochopnych decyzji. - dodawał nowy prezes Ruchu podczas konferencji.
- Nie kupiłem akcji, żeby świecić oczami jako właściciel, nie o to chodzi. Pół roku temu dałem gwarancje swoim majątkiem i chcę mieć wpływ na to, jak wszystko będzie wydatkowane. Z panem Kurczykiem jedziemy na tym samym wózku – dodawał.
Janusz Paterman przyznał również, że miasto otrzymało pozwolenie na modernizację stadionu przy Cichej. - Miasto cały czas podkreśla z pełną odpowiedzialnością, że chce budować stadion i będzie go budowało. Pożyczka udzielona Ruchowi nie oznacza, że miasto zrezygnowało z budowy stadionu na Cichej. Stadion Śląski nie jest i nigdy nie będzie własnością Ruchu ani miasta, więc musimy iść dwutorowo – przekonywał.
Napisz komentarz
Komentarze