Jak poinformował chorzowski magistrat, po wejściu w życie ustawy o ochronie przyrody nazywanej "lex Szyszko", w mieście nastąpiła zwiększona wycinka pojedynczych drzew, głównie w ogrodach przydomowych. Urzędnicy zauważyli także wzmożoną wycinkę drzew i krzewów z nieruchomości o dużych powierzchniach - na działkach dzierżawionych lub będących w użytkowaniu wieczystym. Na tych obszarach, zgodnie z nowymi przepisami, użytkownicy są zwolnieni z uzyskania zezwolenia, jeśli obwody drzew nie osiągnęły 50 lub 100 cm (w zależności od gatunku).
Zdaniem wiceprezydenta Marcina Michalika, od momentu wejścia w życie ustawy, w naszym mieście ogołocono 15 ha terenów zielonych.
Te informacje skomentowała rzecznik chorzowskiego urzędu miasta. - W okresie ostatnich dwóch tygodni, pracownicy wydziału Ochrony Środowiska odnotowali i zweryfikowali kilka „dużych wycinek”, m.in. przy ul. Katowickiej w rejonie Media Markt. Na terenie prywatnym o powierzchni około 1 ha usunięto cały drzewostan. Działka była gęsto zadrzewiona – zaznacza Karolina Skórka dodając, że w tym roku nie stwierdzono nielegalnej wycinki na terenie Chorzowa.
W naszym mieście do ogólnopolskiej akcji sadzenia drzew przyłączyło się koło .Nowoczesnej
Fot.: www.flickr.com
Napisz komentarz
Komentarze