Decyzja została podjęta w związku z rządowym planem utworzenia sieci szpitali. Pojedyncze placówki zostaną zakwalifikowane do odpowiednich poziomów administracyjnych, co z kolei zadecyduje o stopniu przyznanego im dofinansowania. Prezydent miasta Andrzej Kotala po raz kolejny podkreślał w trakcie dzisiejszych obrad, że tylko przyjęte przez radnych rozwiązanie zapewni utrzymanie wysokich standardów we wszystkich chorzowskich oddziałach szpitalnych.
Wejście w życie ustawy spowoduje zakwalifikowanie ZSM do pierwszego stopnia referencyjności, co poskutkowałoby obcięciem dofinansowania dla tej placówki o 14 mln zł. W konsekwencji takie oddziały jak hematologia czy geriatria, z konieczności mogłyby zostać zamknięte. Połączenie obydwu szpitali ma natomiast umożliwić zakwalifikowanie chorzowskich zakładów leczniczych do poziomu trzeciego, co zagwarantuje utrzymanie wysokiej jakości usług medycznych w naszym mieście.
Nie wszyscy radni zgadzali się jednak z taką argumentacją. - Ten szpital (ChCPiO przyp. red.) budowały pokolenia. My będziemy tym pokoleniem, które jednym połączeniem ręki go zniszczy – zaznaczała Barbara Tabin. - Uważam, że dziś nie musimy podejmować decyzji dotyczącej połączenia. Mamy jeszce czas. Zgłaszam wniosek formalny o wykreślenie tego punktu z obrad – dodawała radna.
- Mamy podjąć uchwałę o połączeniu, nie usłyszałem przekonujących argumentów, że to jest bezbolesne dla ChCPiO – przekonywał z mównicy Jacek Nowak. - Za jakiś czas tą decyzję oceni historia miasta. Wydaje mi się, że to nie będzie pozytywna ocena – dodawał. Wniosek radnej Barbary Tabin został odrzucony. Po tym jak zastępca prezydenta miasta Wiesław Raczyński przedstawił poprawiony projekt uchwały, została ona przyjęta przez radnych. W głosowaniu brało udział 22 radnych. Za opowiedziało się 13, przeciw 8, a 1 wstrzymał się od głosu.
Napisz komentarz
Komentarze