Ruch przystąpił do dzisiejszego meczu bez dwóch podstawowych graczy. Na murawie nie zobaczyliśmy pauzującego za kartki Michała Helika. Na kilka godzin przed meczem z Cichej zaczęły napływać wieści o kontuzji Patryka Lipskiego. Te informacje okazały się prawdziwe. Jak poinformował rzecznik prasowy klubu Witold Jajszczok, pomocnik zmaga się z urazem kolana.
Podopieczni Waldemara Fornalika wyraźnie przeważali w pierwszych minutach meczu, cierpliwie konstruując swoje ataki swoje akcje i próbując stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwnika. W 4. minucie spotkania, w polu karnym przewrócił się Jarosław Niezgoda. Sędzia nie zdecydował się jednak na podyktowanie „jedenastki”. Kilka minut później chorzowianie ponownie mogli objąć prowadzenie. Futbolówka szczęśliwie spadła pod nogi znajdującego się w polu karnym Jarosława Niezgody, ten uderzył bez zastanowienia, ale piłka odbiła się od obrońcy drużyny gości. Rywale wybili przed pole karne.
W 17. minucie meczu chorzowianie przeprowadzili szybki kontratak, który mocnym strzałem z dystansu zakończył Miłosz Przybecki. Piłka o kilkanaście centymetrów minęła jednak bramkę. Chwilę później żółtą kartkę za ostry faul na Bartoszu Nowaku otrzymał Sebastian Rudol. W 19. minucie drużyna gości niespodziewanie objęła prowadzenie. Mocnym uderzeniem zza pola karnego popisał się David Kort, piłka odbiła się jeszcze od Rafała Grodzickiego, i wpadła do siatkiprzy lewym słupku bramki Ruchu.
Przyjezdni mogli podwyższyć prowadzenie w 24. minucie. Z rzutu wolnego pod poprzeczkę uderzył Ricardo Nunes, ale górą był Libor Hrdlicka, który wyciągnął się jak struna i wybił na rzut rożny. Okazało się, że to nie piłkarze Pogoni Szczecin mieli zdobyć kolejną w tym meczu bramkę. W 28. minucie swoje pierwsze trafienie w niebieskich barwach zaliczył Bartosz Nowak. Pomocnik Ruchu uderzył po długim rogu, piłka przeszła jeszcze po rękawicach Jakuba Słowika, a następnie wpadła do siatki.
W 37. Adam Gyurcso minął Martina Konczkowskiego i oddał niebezpieczny strzał zza pola karnego. Na wysokości zadania ponownie stanął jednak bramkarz „Niebieskich”. Piłkarze Ruchu mogli zejść do szatni z jednobramkowym prowadzeniem. Niespełna pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy Jarosław Niezgoda zagrał do Łukasza Surmy, lecz ten niedokładne odegrał i zmarnował dobrze zapowiadającą się akcję.
Drugą połowę gospodarze rozpoczęli podobnie jak pierwszą. Od początku starali się przejąć kontrolę nad meczem, cierpliwie szukając swoich szans pod bramką rywali. W 52. minucie meczu Jarosław Niezgoda zagrał piłkę przed pole karne do Łukasza Monety, który uderzył prawą nogą, ale broni golkiper. Niestety kolejnych minutach gospodarze spisywali się już coraz gorzej.
W 59. minucie meczu piłkarze przed doskonałą szansą na objęcie prowadzenia stanęli piłkarze Pogoni Szczecin. Najpierw uderzał Spas Delev, Hrlidicka wybił wprost pod nogi Adama Gyurcso, a ten uderzył w poprzeczkę. W grze Ruchu wkradło się sporo nerwowości i niedokładności, co poskutkowało kolejnymi groźnymi akcjami rywali.
Chorzowianie wyraźnie nie zamierzali zadowolić się jednym punktem w tym meczu. Niestety zdecydowanie zbyt rzadko stwarzali zagrożenie pod bramką przeciwnika. W 64. minucie z woleja uderzył Miłosz Przybecki, ale piłkę złapał dobrze ustawiony Jakub Słowik. Była to jedna z niewielu szans Ruchu do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. W drugiej odsłonie meczu. „Portowcy” nastawili się na grę z kontrataku i starali się wykorzystać błędy gospodarzy, których dyspozycja z pewnością zawiodła oczekiwania kibiców.
Mecz został rozstrzygnięty w 83. minucie meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzył Adam Frątczak i pokonał bramkarza Ruchu. Podopieczni Waldemara Fornalika starali się jeszcze wyrównać stan meczu, jednak wyraźnie brakowało im argumentów w grze ofensywnej. To już drugi mecz z rzędu, w którym podopieczni Waldemara Fornalika nie zdołali wywalczyć chociaż jednego punktu.
Ruch Chorzów 1:2 Pogoń Szczecin
Ruch: Hrdlicka - Konczkowski, Grodzicki, Kowalczyk, Koj - Przybecki, Surma, Urbańczyk, Nowak, Moneta – Niezgoda.
Rezerwowi: Lech, Oleksy, Trojak, Pazio, Walski, Gamakow, Arak.
Trener: Waldemar Fornalik.
Pogoń: Słowik - Niepsuj, Rapa, Fojut, Nunes - Listkowski, Matras, Delew, Kort, Gyurcso – Frączczak.
Rezerwowi: Kudła, Drygas, Kitano, Rudol, Cincadze, Matynia, Ciftci.
Trener: Kazimierz Moskal.
Sędzia: Jarosław Przybył.
Widzów: 6364.
Napisz komentarz
Komentarze