Kwestia utworzenia w naszym mieście kasyna powraca podczas sesji rady miasta jak bumerang. O uzyskanie wolnej licencji od ministerstwa finansów, na prowadzenie tego typu działalności w naszym regionie, starają się trzy spółki. Wskazały one kilkadziesiąt potencjalnych lokalizacji. Niektóre z nich znajdują się w naszym mieście. Podczas marcowego posiedzenia chorzowskiego samorządu oficjalnie dołączono do tej listy budynek znajdujący się przy ul. Katowickiej 111.
Jak potwierdziła rzecznik urzędu miasta, nie jest wykluczone, że zostanie on wykorzystany do innych celów. - Właściciel budynku otrzymał w styczniu br. pozwolenie z urzędu miasta, na adaptacje Hali „Posty”, na halę targową. Pozwolenie ważne jest przez trzy lata – informuje Karolina Skórka. Takie rozwiązanie z pewnością ucieszyłoby wielu okolicznych mieszkańców, którzy obawiają się skutków utworzenia w tym miejscu kasyna.
Plany dot. wykorzystania obiektu do celów handlowo-usługowych pojawiły się już w 2012 roku. Wówczas miało tam powstać 20 lokali, w tym market spożywczy, sale konferencyjne oraz pomieszczenia biurowe. Projekt utworzenia „Starej Palarni” zakładał m.in. rewitalizację terenu wokół budynku, a także utworzenie w tym miejscu podziemnego parkingu na 96 miejsc. Kiedy zaprezentowano wizualizacje inwestycji wydawało się, że jej realizacja to tylko kwestia czasu. Tak się jednak nie stało. Jak będzie tym razem?
Budynek postawiono w 1905 roku. Był to pierwszy tego typu obiekt na Górnym Śląsku, a jego wybudowanie pochłonęło 700 tys. marek. Halę Targową zdobiły od zewnątrz m.in. rzeźby zwierząt, ryb i owoców oraz dwumetrowy, misternie zdobiony zegar. Wnętrze zostało natomiast wyłożone kafelkami. Wygląd obiektu zmienił się w latach 70. kiedy dokonano jego przebudowy i nadano styl socmodernistyczny, przez co bezpowrotnie stracił swój dawny urok.
Napisz komentarz
Komentarze