20 spotkań w rozgrywkach I ligi straciły znaczenie 24 maja, kiedy to "Niebieskie" rozpoczęły prawdziwy 120-minutowy barażowy bój o Superligę. Przeciwnikiem chorzowianek w dwumeczu jest 11. drużyna PGNiG Superligi - KPR Jelenia Góra. W tym sezonie oba zespoły grały już ze sobą, jednak za każdym razem był to mecz towarzyski. Choć ranga zupełnie inna, zwycięstwo podopiecznych Jarosława Knopika w obu spotkaniach to aspekt psychologiczny.
Od początku chorzowianki rozpoczęły mecz wysoko wysuniętą obroną, a indywidualne kryte były Sabina Kobzar i Magdalena Maziarz. Pierwszą bramkę dla ekipy gości zdobyła (14), a chwilę później w odpowiedzi trafiła rozgrywająca "Niebieskich", Agnieszka Piotrkowska.
W 6. minucie spotkania przedostatnia drużyna Superligi wyszła na dwie bramki przewagi (3:5), a w między czasie dwie minuty kary złapała Agnieszka Benducka. Prowadzenie gości z Jeleniej Góry trwało zaledwie kilka minut, bowiem już w 10. minucie z rzutu karnego do remisu doprowadziła Lidia Żakowska. Po raz pierwszy na prowadzenie wyszły w 13. minucie spotkania, a bramkę na 7:6 dla chorzowianek zdobyła Marlena Lesik. Chorzowianki zdołały w tym fragmencie wyjść nawet na dwie bramki przewagi (10:8). Od tego momentu prawdziwą ścianą dla naszego zespołu stała się bramkarka z Jeleniej Góry - Monika Ciesiółka, która ostatnie lata spędziła w...Chorzowie. "Niebieskie" zdobyły w tej połowie jeszcze trzy bramki, a ich
rywalki aż pięć i tym samym do szatni oba zespoły schodziły przy wyniku remisowym (13:13).
Druga połowa spotkania rozpoczęła się w sposób wymarzony dla podopiecznych Jarosława Knopika. Za brutalny atak czerwoną kartkę otrzymała Tatiana Bilenia, a chorzowianki od razu wykorzystały 2-minutową przewagę. Świetną serią popisały się "Niebieskie" od stanu 15:14, kiedy to trzy bramki zdobyła Oktawia Płomińska, a po jednej dołożyły Piotrkowska, Katarzyna Masłowska i Joanna Rodak. Chorzowianki wyszły w ten sposób na prowadzenie 20:15. Chorzowianki złapał lekki "kryzys", jednak na szczęście nie trwał długo i po dwóch straconych bramkach z rzędu, kapitan zespołu Karolina Jasinowska trafiła do bramki rywalek (21:17).
Kiedy gra chorzowianek ponownie zaczęła się dobrze układa niestety kilka prostych błędów własnych w postaci fauli w ataku, które spowodowały straty bramek po kontratakach, a na sześć minut przed końcem spotkania przewaga "Niebieskich" zmalała do dwóch, a bramkę na 24:22 zdobyła Joanna Załoga. Na ostatnie minuty "Niebieskie" ponownie "wrzuciły" wyższy bieg i po fantastycznych rzutach Oktawii Płomińskiej wyszły na prowadzenie 28:23. Choć na 20 sekund przed końcem "Niebieskie" miały szansę na podwyższenie przewagi, niestety prosta strata piłki i po kontrataku Załoga zmniejszyła straty do czterech bramek, a mecz zakończył się zwycięstwem KPR Ruch 28:24.
KPR Ruch Chorzów - KPR Jelenia Góra 28:24 (13:13)
KPR Ruch: Staś, Bednarek - Płomińska 8, Żakowska 6, Jasinowska 3, Piotrkowska 3, M.Drażyk 3, Rodak 3, Benducka, Lesik 1, Masłowska 1, A.Drażyk, Doktorczyk, Nimsz, Stokowiec
KPR Jelenia Góra: Ciesiółka, Filończuk, Hoffman - Kobzar 10, Załoga 9, Oreszczuk 2, Jasińska 1, Koc 1, Bilenia 1, Tomczyk, Maziarz, Wojtas, Kanicka,Koc.
Napisz komentarz
Komentarze