Do Czarnego Boru udała się liczna, bo aż 19-osobowa reprezentacja UKS-u Karlik Chorzów, która trenuje pod okiem olimpijki z Vancouver, Agnieszki Cyl. Na drugim stopniu podium w biegu sprinterskim stanęła Patrycja Mecler, a brązowe krążki wywalczyli: Karolina Janko (bieg indywidualny), Bartek Penkala (bieg indywidualny) oraz sztafeta młodziczek w składzie: Ewa Kosowska, Karolina Janko oraz Wiktoria Celczyńska.
- Wracamy z tarczą. Zdobyliśmy cztery medale, trzykrotnie zajmowaliśmy 4. miejsce i aż pięć razy byliśmy na 6. miejscu. Sporo biegów kończyliśmy w czołowej "10", a nasi debiutanci spisali się wyśmienicie. Jak to w sporcie bywa można sobie pogdybać, ale tak naprawdę całokształt jest naprawdę rewelacyjny. Dzieciaki spisały się świetnie, a w kilku przypadkach zabrakło tylko odrobiny szczęścia. Wierzę, że następnym razem ono właśnie nam dopisze - podsumowała start olimpijka z Vancouver, Agnieszka Cyl.
- Teraz mamy dwa tygodnie odpoczynku, zasłużonego. Pod koniec miesiąca udajemy się na obóz do Nowego Mesta, gdzie rozpoczniemy już przygotowanie do zimy - powiedziała trener i prezes, UKS-u Karlik Chorzów.
My trzymamy kciuki za kolejne starty "Karlików"
Napisz komentarz
Komentarze