– Maciek miał ważny kontrakt jeszcze przez rok, ale otrzymał propozycję gry w Cleareksie. Jako zarząd uznaliśmy, że nie będziemy mu robić przeszkód w tym transferze. Rozumiemy, że zawodnik chce spróbować czegoś nowego, a wiadomo też, że z niewolnika nie ma pracownika – mówi Jarosław Jenczmionka. – Zmiany są naturalną koleją rzeczy w każdym klubie. Zawodnicy odchodzą i przychodzą. My zaczęliśmy budowanie drużyny od zatrudnienia trenera, który w moim przekonaniu stworzy w Gliwicach zespół, który w przyszłym sezonie będzie walczył o najwyższe cele. – dodaje prezes futsalowej drużyny Piasta.
Maciej Mizgajski do Piasta przeszedł na zasadzie porozumienia z GAF Gliwice. W niebiesko-czerwonych barwach rozegrał 24 mecze, strzelił 16 goli, najwięcej w meczu z Red Devils, kiedy to czterokrotnie wpisał się na listę strzelców. Zaliczył 8 asyst, zobaczył cztery żółte kartki. W trakcie sezonu powoływany był też do reprezentacji Polski. - Maćkowi dziękujemy za to, co zrobił dla Piasta, życzymy powodzenia i dalszych sukcesów - czytamy na oficjalnej stronie internetowej Piasta Gliwice.
Maciej Mizgajski w przeszłości był zawodnikiem Ruchu Chorzów. W sezonie 2008/09 rozegrał w niebieskich barwach dwa spotkania na poziomie Ekstraklasy.
Źródło: piast.gliwice.pl
Napisz komentarz
Komentarze