Choć pogoda nie dopisała uczestnicy Gryfnego Biegu na trasie pojawili się punktualnie. Bieg był co prawda trzecim startem tegorocznej „Korony”, ale wszystkim zawodnikom został zapisany czas zwycięzców. Wśród mężczyzn na metę najszybciej, po 14 minutach i 25 sekundach, dobiegł Adam Jamiński, a wśród pań z czasem 17 minut i 46 sekund przybiegła Justyna Adamus- Kowalska.
-Liczyły się tylko zabawa i kolory, którymi partnerzy biegu – Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach, Fundacja Iskierka, Legendia Śląskie Wesołe Miasteczko i Fundacja Park Śląski – sypali w pięciu strefach. Uczestnicy mieli do pokonania 5 kilometrów, głównymi alejami Parku Śląskiego. Trasa nie była bardzo wymagająca. – Ten bieg traktujemy troszkę inaczej. Tutaj rywalizacja schodzi na dalszy plan – mówił August Jakubik, który wspierał Park Śląski w organizacji tegorocznej Parkowej Korony Biegów.
Ogromny entuzjazm wzbudził Marcin Jasiński, kominiarz z Rudy Śląskiej. W Gryfnym Biegu pobiegł w swoim roboczym stroju i wygrał konkurs na najlepsze przebranie. – Pomyślałem, że troszkę szczęścia przyda się też innym uczestnikom - mówił kominiarz.
Źródło:parkslaski.pl
Fot.:j.w.
Napisz komentarz
Komentarze