Według medialnych doniesień błąd, który spowodował, że witryna www.chorzow.eu przestała odpowiadać, mógł oznaczać, że jest ona słabo zabezpieczona. To z kolei miało rzekomo świadczyć o ataku hakerskim, przez który wrażliwe dane mieszkańców Chorzowa, mogły trafić w niepowołane ręce. O wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy rzecznika prasowego Urzędu Miasta.
- Strona chorzow.eu nie została zaatakowana przez hakerów. Powstał błąd po stronie bazy danych, doszło do uszkodzenia jednej z tabel bazy danych, ale został on już naprawiony. Strona miasta znajduje się w odrębnym środowisku serwerowym od baz urzędu miasta. Dane mieszkańców miasta są więc bezpieczne – poinformowała Karolina Skórka.
Napisz komentarz
Komentarze