To może być ryzykowne, woda jest zanieczyszczana przez ptactwo, zwierzęta, to także miejsce, z którego korzystają bezdomni. Ale amatorów kąpieli w fontannach nie brakuje. Jedno jest pewne, fontanny nie można nazwać kąpieliskiem. Kąpiel w takim miejscu jest całkowicie zabroniona. To nie jest miejsce przeznaczone do kąpieli, to tylko element dekoracyjny miasta. Woda znajdująca się w fontannach najczęściej posiada obieg zamknięty, oznacza to, że nie jest wymieniana nawet przez kilka tygodni.
- Nie badamy wody z tego typu obiektów, woda nie jest poddawana procesom dezynfekcji, a występujące w niej drobnoustroje mogą powodować zmiany skórne oraz negatywnie oddziaływać na układ pokarmowy. Nie jest ona przeznaczona ani do kąpieli ani tym bardziej do spożycia, w przypadku wysokich temperatur tym bardziej jest niebezpieczna, stwarza zagrożenie epidemiczne i niesie ryzyko zachorowań wśród ludzi, zwłaszcza małych dzieci. Nikt nie zadaje sobie sprawy, że namnażają się tam drobnoustroje, bakterie salmonelli, grzybów, jaja pasożytów odzwierzęcych - podkreśla Maria Lortz, dyrektor Państwowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Chorzowie.
Kąpiel w fontannie może także zakończyć się interwencją Straży Miejskiej.
- Kąpiel w takim miejscu jest zabroniona. W celu ochłodzenia się dla mieszkańców organizowane są kurtyny wodne, z których powinni korzystać. Z reguły osoby, które przebywają w fonntannach to dzieci, które nie ukończyły 17 roku życia. W związku z czym strażnicy miejscy poprzestają na zwróceniu uwagi i zobowiązaniu do zaprzestania kąpieli. W innych przypadkach grozi między innymi kara grzywny do 250 zł.( na podstawie Ustawy z dnia 20 maja 1971 r., art.55 kodeksu wykroczeń), niemniej jednak funkcjonariusze z reguły stosują pouczenia - wyjaśnia Henryk Rusnak, kierownik Referatu Dzielnicowych z chorzowskiej Straży Miejskiej.
Przy fontannach na tablicach znajdują się stosowne informacje o zakazie wchodzenia do wody. W czasie największych upałów na ulicach Chorzowa pojawiają się kurtyny wodne.
Napisz komentarz
Komentarze