Z nieoficjalnych informacji wynika, że w zakładzie pali się żółty fosfor.
AKTUALIZACJA: Prawdopodobnie skażone zostały tereny w co najmniej trzech miastach - Chorzowie, Siemianowicach i Piekarach Śląskich. Policja apeluje o zamykanie okien i niewychodzenie z domów.
AKTUALIZACJA: Służby przeprowadzające akcję badają poziom stężenia związków fosforu w powietrzu. Ma to zaważyć o ewentualnej ewakuacji okolicznych mieszkańców.
AKTUALIZACJA: "Zagrożenie ustało. Można otwierać okna w mieszkaniach" - taki komunikat da się usłyszeć z policyjnych megafonów.
- Sytuacja została opanowana. W tej chwili możemy już uspokoić mieszkańców. Dozwolone jest otwieranie okien i wychodzenie z mieszkań – informuje mł. bryg. Arkadiusz Labocha, rzecznik chorzowskiej straży pożarnej.
- Doszło do wywrócenia 250 litrowej beczki z żółtym fosforem, a następnie do zapalenia, które spowodowało, że nad zakładem pojawiła się chmura dymu – dodaje Arkadiusz Labocha. Na miejscu znajduje się dziewięć zastępów straży pożarnej.
AKTUALIZACJA: Wg informacji przekazanych przez funkcjonariuszy straży pożarnej do zdarzenia doszło przed północą w zakładzie Italmatch Polska. Po opanowaniu pożaru funkcjonariusze pracowali nad zabezpieczeniem szkodliwej substancji. O tym, że normy dot. stężenia fosforu nie zostały przekroczone, poinformowała będąca na miejscu jednostka ratownictwa chemicznego.
AKTUALIZACJA: Jak widać na zdjęciu wykonanym przez jednego z internautów, pożar był widoczny nawet w Katowicach.
W sieci pojawiają się kolejne nagrania relacjonujące zdarzenie:
AKTUALIZACJA: W zdarzeniu prawdopodobnie nie odnotowano żadnych ofiar. Potwierdzić to musi jednak oficjalny komunikat. Do sprawy wrócimy po jego opublikowaniu.
Napisz komentarz
Komentarze