Mieszkanka Katowic usiłowała tej soboty zapłacić w jednym z chorzowskich sklepów fałszywym stuzłotowym banknotem. Na miejsce wezwano policję. Mundurowi zatrzymali kobietę i przewieźli ją do komendy, aby wyjaśnić całą sprawę. Początkowo wszystko wskazywało na to, że została oszukana, gdy robiła zakupy na targowisku i sprzedawca wydał jej fałszywy banknot. Prawda okazała się jednak inna.
- Okazało, fałszywą stuzłotówkę podmienił kobiecie w portfelu... jej 14-letni syn. Jak ustalili śledczy, nastolatek kilka tygodni wcześniej wyprodukował na domowym sprzęcie komputerowym kilka banknotów, najpierw chciał wydrukować pięćdziesiątki, ale z uwagi na nie najlepszą ich jakość, postanowił wyprodukować banknoty stuzłotowe – wyjaśniają chorzowscy policjanci
W sumie chłopak wyprodukował sześć podobnych banknotów o nominałach 100 i 50 złotych. Policjanci zabezpieczyli sprzęt komputerowy, który posłużył do podrabiania pieniędzy, nieudane wydruki, a także cztery banknoty - trzy stuzłotowe i jeden pięćdziesięciozłotowy. Za podrabianie pieniędzy grozi kara nawet 25 lat więzienia, jednak z uwagi na wiek, sprawca odpowie przed sądem dla nieletnich.
Źródło: KMP Chorzów
Napisz komentarz
Komentarze