Adam Pazio reprezentował chorzowski klub w sezonie 2016/17. Po spadku z Ekstraklasy wystąpił w trzech spotkaniach 1 ligi. Kiedy opuszczał Cichą, zarząd klubu informował, że jego kontrakt został rozwiązany jednostronnie. Zakulisowo mówiło się, że powodem były „kłopoty dyscyplinarne”. Pisemna decyzja w tej sprawie, wydana przez izbę ds. rozwiązywania sporów PZPN, stawia jednak sytuację w innym świetle. Jej treść opublikował za pośrednictwem Twittera Kamil Burzec, menadżer zawodnika.
Kontrakt Adama Pazio z Ruchem Chorzów rozwiązany z winy klubu. pic.twitter.com/VaFcRJW9Jb
— Kamil Burzec (@KamilBurzec) 9 października 2017
- Informując o rozwiązaniu kontraktu przez Adama Pazio media często dodają, że nastąpiło to z winy Ruchu Chorzów. Przypomnijmy zatem na czym polegała tzw. „wina klubu” - czytamy w pierwszych zdaniach komunikatu. Jego pełną treść zamieszczamy poniżej:
"Wiosną tego roku Ruch Chorzów chylił się ku upadkowi. Spółka utraciła płynność finansową, nie realizowała swoich zobowiązań, na boisku piłkarze przegrywali mecz za meczem. Groźba bankructwa Spółki i upadku Klubu stawała się coraz bardziej realna. W takiej sytuacji w Spółce doszło do zmian własnościowych, a nowy dominujący właściciel wzmocnił ją kilkumilionowym zastrzykiem finansowym. Wiele zobowiązań, w tym podstawowe zobowiązania licencyjne, zostały spłacone, co umożliwiło Klubowi wystartowanie w rozgrywkach 1 ligi. Zobowiązań było jednak o wiele więcej, konta klubu pozajmowali komornicy paraliżując działanie Spółki. Do dzisiaj na część należnych sobie pieniędzy czeka wiele osób i firm.
23 czerwca 2017 roku Sąd Rejonowy Katowice-Wschód otworzył postępowanie restrukturyzacyjne Ruchu Chorzów SA w trybie przyspieszonym postępowania układowego. Prawo restrukturyzacyjne stanowi, że od dnia otwarcia takiego postępowania do dnia jego zakończenia dłużnik nie ma możliwości płacenia świadczeń wynikających z wierzytelności, które z mocy prawa objęte są układem. Przepis ten dotyczy w przypadku Ruchu wszelkich zobowiązań powstałych przed 23 czerwca 2017 roku, także zobowiązań licencyjnych. Gdyby Zarząd Spółki będącej w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego podjął decyzję o wybiórczej spłacie niektórych zobowiązań naraziłby Spółkę na natychmiastowe zerwanie postępowania układowego, co w konsekwencji doprowadziło by do upadku Klubu.
„Wina klubu” polega na tym, że przestrzega przepisów prawa gospodarczego także w sytuacji, gdy przepisy PZPN stoją z nim w sprzeczności. Celem działań Zarządu jest ratowanie Klubu, a zaproponowany 31 lipca 2017 roku plan spłaty zobowiązań gwarantuje spłatę całej kwoty wierzytelności. Ruch spłaci wszystkie swoje zobowiązania, a plan i harmonogram działań restrukturyzacyjnych jest gruntownie przemyślany i całkowicie realny. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na podejmowanie działań, które proces restrukturyzacyjny narażają na niepowodzenie. Nawet kosztem rozwiązania kontraktu przez Pana Adama Pazio, pozornie chronionego przez związkowe regulacje. Pozornie, bo niekorzystne dla Klubu decyzje organów PZPN utrudniają Klubowi funkcjonowanie, w tym m.in. spłacanie należności wobec piłkarzy, a w skrajnym przypadku mogą je nawet uniemożliwić.
Na 30 listopada br. w katowickim sądzie zaplanowano zebranie wierzycieli, którzy zdecydują o przyjęciu, lub nie, zaproponowanego programu restrukturyzacyjnego. Jesteśmy przekonani, że nasze propozycje są najlepsze z możliwych, a wierzyciele, podobnie jak Zarząd Spółki, uznają, że jedynie ich przyjęcie zagwarantuje im odzyskanie wierzytelności. Jeśli wszystko toczyć się będzie po myśli Zarządu od połowy przyszłego roku Ruch Chorzów zacznie spłatę swoich zobowiązań, także tych wobec Pana Pazio. Jeśli proces restrukturyzacyjny zostanie „wywrócony”, to Spółka nie będzie w stanie funkcjonować i niczego nie zapłaci. Taka to jest „wina klubu”."
Napisz komentarz
Komentarze