Po pierwszym wygranym meczu w sezonie 2017/2018 w PGNiG Superliga Kobiet szczypiornistki KPR Ruch Chorzów pozytywnie nastawone udały się na pomorze, gdzie zmierzyły się z Energą AZS Koszalin. Koszalinianki sezon rozpoczęły od porażek 25:27 Pogoń Szczecin i 24:26 Zagłębiem Lubin, po których przyszły zwycięstwa. W meczu trzeciej kolejki Energa AZS Koszalin pokonały 24:22 Koronę Handball Kielce. Kolejne dwa spotkania akademiczki wygrały 30:26 KPR Kobierzyce i 30:24 z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.
Szkoleniowiec "Niebieskich", Jarosław Knopik często powtarzał. - Nie mamy liderki, mamy zespół, każda zawodniczka w danym fragmencie gry może być liderką, jednak po chwili odciąży ją inna zawodniczka.
Tak było w ostatnim spotkaniu, kiedy to w pierwszej połowie znakomicie grała Agnieszka Piotrkowska, a w drugiej odciążyły ją Magdalena Drażyk i Natalia Stokowiec.
W Koszalinie od początku "Niebieskie" mocno postawiły się akademiczkom i po rzutach Marleny Lesik i Żanety Lipok wyszły na prowadzenie 2:0. Gospodynie dzięki świetnej skuteczności Kingi Lalewicz objęły prowadzenie 6:4. Podopieczne Jarosława Knopika po rzutach Lipok i Magdaleny Drażyk ponownie doprowadziły do remisu 7:7. Szczypiornistki Energi ponownie rzuciły trzy bramki z rzędu wychodząc na prowadzenie 11:7. "Niebieskie" po krókim przestoju wróciły do swojego rytmu gry i zdołały odrobić jedną bramkę, doprowadzając po rzutach Katarzyny Masłowskiej, Drażyk i Joanny Rodak do stanu 16:13 dla gospodyń. Z takim wynikiem oba zespołu schodziły na przerwę.
Druga połowa nienajlepiej rozpoczęła się dla nszych szczypiornistek. Znakomicie w mecz weszła Paulina Tracz i po jej bramkach gospodynie wyszły na prowadzenie 19:14. Trzy bramki z rzędu w wykonaniu Masłowskiej, Piotrkowskiej i Drażyk doprowadziły do stanu 20:17, jednak po chwili przewaga ponownie wzrosła do 6 bramek. Z każdą kolejną minutą przewaga niestety wzrastała, a czas wzięty przez naszego szkoleniowca na niewiele się zdał. Po bramkach Grobelskiej i Protsenko przewaga wynosiła już 8 bramek (26:18). Na domiar złego fatalny błąd golkiperki Ruchu, Renaty Kayumovej, która minęła się z piłką doprowadziła do wyniku 27:16.
Do ostatniej minuty obraz gry się nie zmienił, choć ambitnie do końca grały nasze szczypiornistki zdobywając w końcówce serię bramek. Mecz ostatecznie zakończył się wysokim zwycięstwem Energia AZS Koszalin 32:23 (16:10).
Energia AZS Koszalin - KPR Ruch Chorzów 32:23 (16:13)
Skład wyjściowy:
Energa AZS Koszalin: Kowalczyk, Sach – Grobelska, Protsenko, Michałów, Mazurek, Smbatian, Budnicka, Tracz, Roszak, Kaczanowska, Lalewicz, Urbaniak, Rycharska, Nowicka, Piwowarczyk
KPR Ruch Chorzów: Kayumova, Kuszka – Jasinowska, Drażyk, Masłowska, Lesik, Piotrowska, Drażyk, Doktorczyk, Polańska, Rodak, Kiel, Lipok, Stokowiec.
Napisz komentarz
Komentarze