– W tym roku w porównaniu do 2010 roku jest trzy razy więcej miejsc w żłobkach. W przedszkolach są miejsca dla wszystkich dzieci – mówi Wiesław Ciężkowski, zastępca prezydenta Chorzowa ds. społecznych. Pomimo edukacyjnych zawirowań, związanych z wprowadzaną reformą oświaty, miastu udało się wygospodarować dodatkowych 300 miejsc dla przedszkolaków.
– Zrobiliśmy to w trybie pilnym – podkreśla Wiesław Ciężkowski. Oddziały dla najmłodszych chorzowian utworzono w Przedszkolu nr 6, Szkołach Podstawowych nr 13, 18, 22, 37 i III LO. „Zerówki” działają także w Szkołach Podstawowych nr 12, 15, 17 i 37. Dodatkowe miejsca wygospodarowano także w przedszkolach przy ul. Skrajnej, Śląskiej i Farnej. Natomiast w żłobku publicznym przy ul. Pocztowej i filii przy ul. Kochanowskiego jest 147 miejsc dla maluchów. Około 240 miejsc zapewniają żłobki niepubliczne.
Wiesław Ciężkowski przekonuje, że miasto na tym nie poprzestaje, a w przyszłym roku powstaną kolejne miejsca w żłobkach. - Związane jest to z polityką miasta, która pozwala dotować miejsca w żłobkach. Środki te przyznawane są pod jednym warunkiem. Podmiot prowadzący żłobek nie może żądać od rodzica więcej niż 400 zł opłaty – przekonuje zastępca prezydenta miasta.
Źródło: Twój Chorzów
Fot.: Freepik.com
Napisz komentarz
Komentarze