Łezka w oku się zakręci, bo w Chorzowie spędziłem osiem lat z przerwą na grę w Śląsku Wrocław. Z tym klubem przeżywałem zarówno wspaniałe chwile, jak i trudniejsze, jak ten ostatni nieudany sezon. Ten klub mam w moim sercu i zostawiłem tam dużo zdrowia. Do dzisiaj mam mnóstwo znajomych wśród ludzi, którzy pracują w Chorzowie, bądź są kibicami tego klubu. Dla mnie to nie jest zwykły mecz – podkreśla „Grodek”.
Doświadczony obrońca po raz pierwszy od… 10 lat będzie miał okazję zagrać przy Cichej w innych barwach, niż „Niebieskie”. Jako zawodnik Stali będzie walczył o punkty dla swojego nowego zespołu. – Najlepiej zagrać tak jak pierwsze 25 minut ze Stomilem Olsztyn i wtedy nikt z nas nie będzie się o wynik martwił. Niestety tylko 25 minut zagraliśmy z Olsztynem kapitalnie – mówi były kapitan Ruchu.
– W tej rundzie jednak zagraliśmy kilka niezłych meczów, w których punktowaliśmy, choćby mecz z Chrobrym Głogów wygrany 3:0. Jeśli wyjdziemy na boisko z takim nastawieniem to jesteśmy w stanie spokojnie wywieźć 3 punkty – zapewnia Rafał Grodzicki, który w barwach Ruchu rozegrał łącznie aż 226 razy.
Źródło: Ruch Chorzów
Napisz komentarz
Komentarze