Rywalizujący w kategorii ciężkiej Adam Wieczorek miał zadebiutować podczas gali UFC w Gdańsku, jednak przez pseudokibiców Lechii Gdańsk walka została przeniesiona właśnie na galę UFC Fight Night 121 w Sydney.
Od początku Amerykanin szukał mocnego ciosu, a Polak odpowiadał niskimi kopnięciami. Anthony zdobył obalenie i przez długi czas zmieniał pozycje oraz pracował ciosami. Walka wróciła do stójki, a wtedy Adam ruszył z obszernymi ciosami. Hamilton w swoim stylu klinczował i szukał do końca rundy obalenia.
W drugiej odsłonie Wieczorek wstrząsnął oponentem i był z góry. Biało-Czerwony szukał dosiadu, co okazało się trudnym zadaniem. Mimo wszystko reprezentant Spartana Chorzów był aktywny atakując łokciem. W końcówce Anthony zdobył obalenie, ale nie na długo, a w dodatku nie mógł tam nawet przez chwilę zagrozić.
W ostatniej rundzie walka była dość statyczna. W swoim męczącym stylu Hamilton klinczował przy siatce i szukał obalenia. Popularny "Siwy" od początku do końca nie dał się i wytrzymał.
Skrót walki -> TUTAJ
- Wyszedłem do walki zmęczony, chyba zła aklimatyzacja. Będę ciężej się przygotowywał, i położę większy nacisk na wydolność, aby jej w kolejnej walce nie zabrakło - powiedział Adam Wieczorek.
Napisz komentarz
Komentarze