Śnieg, który rano spadł na chorzowskie drogi po raz pierwszy tej zimy, był okazją do przetestowania sprawności sprzętu odśnieżającego. Ten sprawdził się bez zarzutu, dzięki czemu jezdnie były przejezdne i nie sprawiły większych problemów kierowcom. Niesprzyjające warunki atmosferyczne najwyraźniej zmotywowały ich do bezpiecznej jazy. Jak przekazał nam asp. Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy chorzowskiej komendy policji, do południa na naszych drogach nie odnotowano ani jednego wypadku.
Jak przedstawia się odśnieżanie w liczbach? Usługę utrzymania chorzowskich ulic wykonuje zewnętrzna firma wyłoniona w drodze przetargu. Każdego dnia kosztuje to miasto ok. 900 zł. Kiedy zima zaczyna mocno doskwierać i konieczne staje się przeprowadzanie tzw. „akcji czynnej”(praca sprzętu w czasie ciągłym), koszt ten może wzrosnąć nawet do 21 tys. zł. Wraz z nadejściem stycznia, kiedy temperatura nierzadko spadała poniżej zera, a na ulicach pojawiały się zamiecie śnieżne, dbanie o utrzymanie właściwych standardów na chorzowskich ulicach, stało się mocno utrudnione.
Po mieście jeździ 10 pługopiaskarek i 4 małe spychacze. Pracownicy Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów mogą obserwować ile pojazdów w danym czasie porusza się po ulicach miasta poprzez urządzenia GPS. Każdy pojazd ma wbudowany nadajnik. Sytuację na drodze, a także pracę sprzętu odśnieżającego, można też obserwować za pomocą kamer, które znajdują się w kilkudziesięciu punktach naszego miasta. W trakcie sezonu zużywa się ok. 3 tys. ton soli oraz 1 tys. 500 ton piasku. MZUiM zarządza obecnie 347 ulicami na terenie Chorzowa.
Czy MZUIM był przygotowany na pierwszy atak zimy? Na to pytanie odpowiedział nam Dariusz Wojciechowski. - Zima nas nie zaskoczyła, nigdy nas nie zaskakuje. Zyjemy w XXI wieku, co umożliwia śledzenie na bieżąco zmiennych stanów pogody. Należy jednak pamiętać przy tym o elementarnej definicji zjawisk atmosferycznych cechujących porę zimową w strefie klimatu umiarkowanego, a mianowicie fakt, że zjawiska zimowe w istocie tworzą żywioł. A z żywiołem się nie da „wygrać”, przezwyciężyć go lub go zupełnie zlikwidować, można jedynie zmniejszyć skutki jego oddziaływania – zaznaczył inspektor d/s letniego i zimowego utrzymania.
Napisz komentarz
Komentarze