Zatrucie czadem na ul. Wandy

Do zdarzenia doszło tuż przed północą. Na miejsce wezwane zostało pogotowie, a następnie straż pożarna i policja, która wciąż wyjaśnia dokładne przyczyny zdarzenia. Dzieci, które ucierpiały podczas zdarzenia, zostały przewiezione do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich na leczenie hiperbaryczne, z matką jako osobą towarzyszącą. Pozostałe osoby dorosłe zostały przewiezione na obserwację do Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie.

- 39-letni mężczyzna zasłabł w łazience i został tam znaleziony przez swoją żonę. W mieszkaniu były również dzieci w wieku 2, 5 i 10 lat. Kiedy strażacy przyjechali na miejsce zdarzenia, stwierdzili problemem był ulatniający się tlenek węgla. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśnia teraz policja - mówi mł. bryg. Arkadiusz Labocha, oficer prasowy PSP w Chorzowie.

W pozostałych mieszkaniach, przez które przebiega ten sam pion kominowy, również odnotowano podwyższone stężenie tlenku węgla. Wydano zakaz korzystania z pieców węglowych do czasu sprawdzenia ich sprawności i drożności przewodów. Mieszkańcy kamienicy ogrzewają swoje mieszkania piecami węglowymi.

Fot.: Flickr.com