Śląscy celnicy na tę okoliczność będą doskonale przygotowani, pokażą fragmenty rafy koralowej, muszle małży, wyroby z kości słoniowej, kolce jeżozwierza, krokodyla nilowego, nalewki z wężem, warana, wydrę i wiele, wiele innych okazów, których pod żadnym pozorem nie można przywozić z wakacyjnych wojaży.
Spotkanie z celnikami to element akcji informacyjno - edukacyjnej.
- Cel akcji jest prosty, chodzi o ograniczenie zjawiska, często nieświadomego, przemytu roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem. Jakie wakacyjne „pamiątki” są zakazane będzie okazja zobaczyć w śląskim ogrodzie zoologicznym w niedzielę między 11:00 a 16:00 (przy pawilonie ze słoniami) - zaznacza Grażyna Kmiecik, rzecznik prasowy Izby Celnej w Katowicach.
Przy tej okazji funkcjonariusze śląskiej Służby Celnej będą rozmawiać i przestrzegać przed konsekwencjami nieprzemyślanych wakacyjnych zakupów. Z egzotycznych podróży lepiej przywieźć piękne zdjęcia i cudowne wspomnienia, aniżeli kłopotliwe pamiątki wykonane z gatunków dzikiej fauny i flory zagrożonej wyginięciem.
Jak tłumaczy rzeczniczka istnieje 23 tysiące gatunków chronionych roślin i zwierząt i nic, co zostało z nich wytworzone nie może przedostać się na teren UE bez zezwolenia.
- Jeśli mamy wątpliwości, najlepiej skontaktować się z informacją służby celnej. Bo niestety nasza niewiedza może nas słono kosztować. Przywiezienie takiej egzotycznej pamiątki bez zezwolenia stanowi naruszenie ustawy o ochronie przyrody. Kary są wysokie. Okaz jest zatrzymywany, a służba celna kieruje sprawę do sądu, który może wymierzyć karę od 3 miesięcy do 5 pozbawienia wolności lub karę grzywny - tłumaczy Kmiecik.
Źródło: katowice.scelna.gov.pl
Fot.: parkslaski.pl
Napisz komentarz
Komentarze