Zły stan drzew przyczyną wycinki

W drugiej połowie listopada na terenie Doliny Górnika wycięto ponad 290 drzew. Okoliczni mieszkańcy krytykują władze miasta, które pozwoliły na jej przeprowadzenie. Urzędnicy tłumaczą jednak, że podjęcie takiego kroku było konieczne z powodu ich złego stanu i podkreślają, że w ich miejscu już niebawem pojawią się nowe drzewa.

Admin Admin
13.12.2017 15:04

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez magistrat, wycinka przeprowadzona na terenie Doliny Górnika, była spowodowana złym stanem drzew. Z raportu urzędników wynika, że były one „zamierające, z widocznym silnym posuszem w koronie i śladami po odłamanych konarach lub obumarłe, spróchniałe w obrębie pni oraz z zaburzoną statyką". Ponadto znajdowały się w miejscach lub w pobliżu miejsc, uczęszczanych przez spacerowiczów oraz w pasie drogowym, przez co zagrażały bezpieczeństwu kierowców i spacerowiczów.

Jak przekonują pracownicy biura prasowego Urzędu Miasta, w miejsce wyciętych drzew, już wkrótce zostaną zasadzone nowe. - Decyzja dotyczyła usunięcia 292 drzew. Planowane są nowe nasadzenia – na wspominanym terenie w najbliższym czas pojawi się 117 drzew. Ich liczba zwiększy się w przyszłości w związku z projektem zagospodarowania terenu wokół stawów – zaznacza Aneta Gliwicka.

O planach przystąpienia do rewitalizacji Doliny Górnika radni poinformowali podczas listopadowej sesji. Projekt stworzy firma Franta & Franta Architekci. Władze miasta podpisały już umowę z biurem architektonicznym i przeznaczyły prawie na jego sporządzenie 95 tys. zł. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.