- 10 stycznia lecę do Kenii, jednak nie na wakacje. Będę tworzył tam mała ligę piłkarską dla dzieciaków ponieważ otrzymałem koszulki piłkarskie od 12 klubów, nie tylko polskich. Podejmę się sporego wyzwania. Oprócz pomocy w codziennym życiu, czyli np. pomocy przy prowadzeniu zajęć w szkole, będę również organizować zajęcia piłkarskie dla najmłodszych – mówi Marcin Kupczak, znany również jako Hanys on Tour.
Koszulki przekazały m.in drużyny Ruch Chorzów, Piasta Gliwice, Rakowa Częstochowa, Legii Warszawa, a nawet... szkółki piłkarskiej FC Barcelony! Dla chorzowianina będzie to już drugi wyjazd do Afryki. W lutym tego roku przez trzy miesiące przebywał w Ugandzie, prowadząc treningi piłkarskie i mierząc się z pracą w sierocińcu. - Dzięki otrzymaniu koszulek piłkarskich, oraz materiałów i upominków m.in od Polskiego Związku Nożnej, chcę stworzyć na miejscu ligę w której dzieciaki będą grały w koszulkach polskich klubów piłkarskich – dodaje Marcin Kupczak.
Hanys on Tour sprzeciwia się stadionowej nienawiści, czego chce dać wyraz podczas najbliższej wyprawy. - Dzieciaki w koszulkach Ruchu i Cracovii razem biegające za piłką na przerwie lub czekający na rozpoczęcie zajęć najmłodsi w barwach Pogoni i Piasta? Czemu nie! Tyle nienawiści panuje na stadionach. Tak wielkim problemem jest rasizm. Dlaczego nie możemy działać razem, mimo tego wszystkiego co nas dzieli? - pyta się Marcin Kupczak.
Wszystkie koszty projektu, takie jak bilety lotnicze, przelot bagażu, szczepienia, zakwaterowanie czy wyrobienie wizy, chorzowianin musi pokryć z własnej kieszeni. Dlatego właśnie prosi o wsparcie osoby, które chcą wesprzeć jego działania. Więcej informacji można znaleźć na facebookowym profilu Hanys on Tour.
Napisz komentarz
Komentarze