Freeland wrócił z Iserlohn

Inscenizacja pod tytułem "Wspólne Betlejem", to opowieść o bogatej rodzinie, których na świecie jest wiele. Bogactwo to jednak nie wszystko. Dorastająca córka, której marzenia się natychmiast spełniają, nie czuje się w niej szczęśliwa, ponieważ brakuje jej czegoś czego nie zna i nie potrafi nazwać - to miłość. Po kolejnej kłótni z rodzicami, ucieka z domu. Tak się składa ,że jest to dzień szczególny... Wigilia. Chorzowianie zaprezentowali również inscenizację "Do Nazaretu".

- To klasyczna pantomima, odwzorowująca sceny zwiastowania i Bożego Narodzenia opisane w Biblii. Przy pomocy utworu muzycznego chcemy zilustrować wyśpiewane przez naszych wokalistów z Freeland teksty zawarte w tym utworze. Aby uwspółcześnić nasz występ osadziliśmy akcję we współczesnym pokoju dorastającego rodzeństwa – mówi Grzegorz Nowak ze stowarzyszenia Freeland.

Podróż do niemieckiego miasta, była według członków stowarzyszenia Freeland niezwykłą okazją, aby móc pokazać współpracę w przestrzeni kultury dwóch miast partnerskich - Iserlohn I Chorzowa, połączonych wspólną pasją jaką jest sztuka. Inscenizacja pt. „Wspólne Betlejem” zostanie wystawiona na tamtejszym rynku jutro w samo południe. Chorzowianie gościli w miejscowości znajdującej się na południowo-wschodnim skraju Zagłębia Ruhry przez trzy dni – od 15 do 17 grudnia.

- Na zakończenie naszej opowieści wigilijnej podzieliliśmy się ze zgromadzonymi polską tradycją ludową w postaci orszaku kolędowego, który odbywa się w wielu częściach naszego kraju. Obdarowaliśmy naszych drogich widzów siankiem na stół wigilijny , które jest symbolem Betlejem w naszych domach – zaznacza Grzegorz Nowak. Naszych kolędnikom wspierał zespół Luz Blus, którego muzycy są honorowymi członkami stowarzyszenia Freeland.

- Dzięki ogromnemu wsparciu przyjaciół z grupy Luz Blus żadne problemy nie były nam straszne. Ich zaangażowanie bardzo nam ułatwiło nasze występy – dodaje Grzegorz Nowak. Członkowie stowarzyszenia przez pół roku trenowali w Starochorzowskim Domu Kultury występy wokalno-teatralne, przygotowane na tę okazję. By je zaprezentować przebyli blisko tysiąc kilometrów. Występy zaplanowane zostały w dwóch odsłonach - na rynku w Wiosce Dziecięcej oraz Wiosce Świątecznej Barendorf.

Rano w niedzielę, wszyscy spakowani wyjechali do Hemer, skąd po mszy i uroczystym obiedzie, udali się z powrotem do Chorzowa. - Po ponownym przebyciu tysiąca kilometrów czekało na nas gorące przywitanie rodziców naszych bohaterów. Bardzo zmęczeni, ale niezwykle szczęśliwi i dumni, mieliśmy świadomość, że była to niezwykła okazja współpracy w przestrzeni kultury dwóch miast partnerskich - Iserlohn i Chorzowa, jak również grupy Luz Blus z Freeland, połączonych wspólną pasją, jaką jest sztuka – przekonują członkowie stowarzyszenia.

Występy chorzowian można zobaczyć na filach zmontowanych przez członków zespołu Luz Blus:

Zdjęcie główne: Flickr.com

Galeria: Freeland