Piłkarzy chorzowskiego klubu czeka mnóstwo pracy. Najpierw zajęciach na obiektach klubowych, później zgrupowanie w Rybniku, ponowne treningi w Chorzowie, a na koniec drugi wyjazd, tym razem zagraniczny na Cypr. Co o przygotowaniach ma do powiedzenia trener chorzowian Juan Ramon Rotsa?
- Wierzę w to, że będziemy lepiej przygotowani, ze względu na to, że mamy więcej czasu na trening niż latem. Zawodnicy, którzy będą występować na boisku w każdym meczu dadzą z siebie wszystko, tak aby wygrać jak największą ilość spotkań. Każde z nich będzie z kategorii tych „o życie” – zapewnia sternik Niebieskich.
W ostatnim czasie klub poczynił inwestycję, na kwotę ćwierć miliona złotych. Za tę sumę włodarze chorzowskiej drużyny zakupili specjalne kamizelki GPS, z których korzysta m.in. Reprezentacja Polski. Służą one do zbierania różnego rodzaju danych motorycznych podczas treningów, a także meczów. Pomysłodawcą zakupu kamizelek był oczywiście trener Rotsa.
- Klub pomógł nam zakupując kamizelki z GPS-em, dzięki nim możemy trenować w sposób bardziej nowoczesny. Chcę dodatkowo podkreślić, że prezes, działacze oraz wszyscy ci, którzy dbają o sprawy pozasportowe włożyli wiele wysiłku w to, aby Ruch zaczął wychodzić z kryzysu, w którym był jeszcze kilkanaście miesięcy temu – dodaje Argentyńczyk.
Na ten moment, nasza drużyna wzbogaciła się o jednego nowego zawodnika, Pawła Wojciechowskiego. Co z dalszymi transferami Niebieskich?
- W najbliższych dniach może pojawić się jeden zawodnik. Maksymalna chcemy zakontraktować czterech piłkarzy, nie więcej. Muszą to być jednak gracze faktycznie lepsi od tych, których obecnie posiadamy. Chcemy mieć mocny i dobrze przygotowany do rundy zespół. Nie zawsze musi się to wiązać z przybyciem nowych twarzy – tłumaczy Rotsa
Trener Niebieskich oraz jego asystent Krzysztof Warzycha mieszkają na stałe w Grecji, gdzie spędzili minione święta.
- Juan przyjechał z czterema kilogramami nadwagi! - komentuje „Gucio” - przyjechała córka z mężem do trenera, prosto z Argentyny, w czwartek natomiast przyjadą oni do Chorzowa na 4 dni, aby zobaczyć nasze miasto – tłumaczy wprost słowa trenera, były napastnik Niebieskich.
Źródło: Wypowiedź pochodzi z TV Niebiescy dla Ruchu
Napisz komentarz
Komentarze