Akcja rozpoczęła się około południa. Plama substancji znajdująca się na drodze i poboczu miała wymiary 20 metrów długości i 2 metry szerokości.
O skutkach zdarzenia mówiła nam rzeczniczka chorzowskiego urzędu miasta. - Plama została usunięta na tyle szybko, że nie zdążyła stworzyć większego zagrożenia. Wciąż czekamy jednak na wyniki analizy próbek pobranych przez chemików z jednostki z Katowic – zaznacza Karolina Skórka.
Na temat przeprowadzonej akcji wypowiedział się także dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego i ochrony ludności. - Niestety nie jest to pierwsza taka sytuacja na przestrzeni ostatnich miesięcy. Pod koniec ubiegłego roku, dokładnie 6 grudnia, podobna akcja została przeprowadzona na ul. Michałkowickiej. W obydwu przypadkach wciąż nie wiadomo kto odpowiada spowodowanie zagrożenia – mówi Jacek Króliczek.
Działania mające wyjaśnić, kto stoi za zdarzeniami, prowadzi chorzowska policja.
Fot.: UM Chorzów
Napisz komentarz
Komentarze