Cztery lata temu w Soczi, Monika Hojnisz była prawdziwą rewelacją zajmując 5. miejsce w biegu ze startu wspólnego na dystansie 12.5km. Przed wylotem do Korei Płd. z ostrożnością wypowiadała się na temat swojego występu. - Szczerze? Nie wiem czy jestem gotowa na poprawienie 5. miejsca z Sochi, ale jestem gotowa na walkę i będę robiła co w mojej mocy, żeby wrócić spełniona oraz szczęśliwa za miesiąc. Jeśli nie indywidualnie to mam nadzieje, że będę jednym z czterech mocnych ogniw polskiej sztafety i będę w stanie wspomóc team - pisała na oficjalnym profilu społecznościowym.
Pierwszy start w Pjongczang nasza biathlonistka rozpoczęła w swoim stylu czyli spokojny start i rozkręcanie się z każdym kolejnym kilometrem. Podczas pierwszej wizyty na strzelnicy chorzowianka pudłowała tylko raz i plasowała się na 40. miejscu. Przed drugim strzelaniem zdołała awansować już na 29. miejsce, niestety drugie strzelanie i dwie kolejne karne rundy spowodowały spadek do piątej "10". Ostatecznie na metę Hojnisz wbiegła na 45. miejscu ze stratą ponad dwóch minut do mistrzyni olimpijskiej Laury Dahlmeier. Niemka była w sobotę bezbłędna na strzelnicy i na meciewyprzedziła Norweżkę Marte Olsbu i Czeszkę Veronikę Vitkovą.
Najwyżej sklasyfikowana z biało-czerwonych była Krystyna Guzik - 28. miejsce. Na 34. miejscu uplasowała się Weronika Nowakowska, a 56. miejsce zajęła Magdalena Gwizdoń. Wszystkie nasze biathlonistki zobaczymy w biegu pościgowym na dystansie 12.5km.
Wyniki sprintu 7.5km:
1. Laura Dahlmeier (Niemcy) 21:06.2 (0)
2. Marte Olsbu (Norwegia) +24.2 (1)
3. Veronika Vitkova (Czechy) +25.8 (1)
...
28. Krystyna Guzik (Polska) +1:37.1 (1)
34. Weronika Nowakowska (Polska) +1:57.0 (3)
45. Monika Hojnisz (Polska) +2:14.4 (3)
56. Magdalena Gwizdoń (Polska) +2:29.5 (3)
Napisz komentarz
Komentarze