Serca kibiców którzy oglądali dzisiejsze zawody, zabiły zapewne mocniej, widząc walkę Moniki o medal. Raczej przed rozpoczęciem konkursu nikt nie spodziewał się takiego scenariusza, biorąc pod uwagę poprzednie starty naszych kadrowiczek. W sprincie oraz biegu pościgowym Hojnisz zajęła kolejno 45 i 43 miejsce.
Dzisiaj chorzowianka wystartowała w biegu indywidualnym na dystansie 15 kilometrów. Konkurs odbył się z jednodniowym opóźnieniem. Wczoraj organizatorzy zdecydowali się na przełożenie zawodów ze względu na złe warunki atmosferyczne. Chodziło konkretnie o silny wiatr. Monika wprawiała w zachwyt wszystkich, którzy oglądali jej poczynania. Jeżeli chodzi o bieganie, to nie była najszybsza, ale nadrabiała to wizytami na strzelnicy. We wszystkich strzelania Hojnisz popełniła tylko jeden błąd, dzięki czemu na trasie miała czwarty czas. Niestety rywalki mocno deptały jej po piętach, a strata do Pauliny Fialkovej była spora – 35 sekund. Ostatecznie chorzowianka zajęła 6. miejsca, co mimo braku olimpijskiego krążka jest sporym sukcesem.
Podobnych emocji dostarczyła Weronika Nowakowska. Po trzech strzelaniach Polka była bezbłędna i miała przewagę 8 sekund nad Anastasiją Kuzminą. Niestety podczas ostatniej wizyty na strzelnicy Weronika odnotowała dwa pudła, co przekreśliło szansę na medalowy sukces. Nowakowska zajęła 21. lokatę.
Zawody wygrała niespodziewanie szwedka Hanna Oeberg, która była bezbłędna w strzelniu. Srebro przypadło Kuzminie(dwa pudła), natomiast do swojej kolekcji brązowy medal dołożyła Laura Dahlmeier.
Napisz komentarz
Komentarze