Przydomek Kapral Dzielniak został wymyślony przez matkę chłopca jeszcze w szpitalu, kiedy toczył on walkę o swoje życie. - Nazywałam go tak od samego początku. To dodawało mi wiary, że wszystko dobrze się skończy. Przylgnął do niego ten przydomek i przy nim pozostał – mówi Anna Błachno, mama Franka. - Początkowo chciałam, żeby ktoś napisał za mnie tę bajkę, nie czułam na siłach. Usłyszałam jednak, że powinnam sama to zrobić. Postanowiłam, że spróbuję i w ten sposób powstała ta książeczka – dodaje.
Franek Przybyła urodził się w 28 tygodniu ciąży, ważył 1110 gr. Był reanimowany, miał wylewy dokomorowe, niezbędne było przeprowadzenie u niego transfuzji krwi. Cierpiał na zespół zaburzeń oddychania, cukrzycę noworodków, przeszedł też przez retinopatię i sepsę. Był niedotleniony, czego skutki będzie odczuwa do dziś. Najgorsze na szczęście ma już za sobą. Mały Kapral Dzielniak pozostał na placu boju, ale wciąż potrzebuje wsparcia, mimo że od jego narodzin minęło już ponad siedem lat.
- Pierwsze lata jego życia to była walka, tułaczka po przychodniach i niepewność tego, co będzie dalej. Dopiero potem zaczęłam mówić o Franku i prosić o pomoc. W tej chwili potrafimy zapewnić mu rehabilitację, ale każde dodatkowe środki mogą nam pomóc zrobić coś więcej – zaznacza Anna Błachno. - To, co najgorsze, jest już za nami, ale zdajemy sobie sprawę, że jeszcze daleka droga w dochodzeniu naszego synka do normalności. Przed nami kolejne wyzwanie, czyli rozpoczęcie przez niego nauki w szkole – dodaje.
Franek posiada orzeczenie o niepełnosprawności. Jest pod stałą opieką specjalistów m.in. psychologa, logopedy, rehabilitanta, gastroenterologa, okulisty, laryngologa, neurologa. Ponadto uczęszcza na zajęcia rehabilitacji ruchowej i psychoruchowej oraz zajęcia z integracji sensorycznej. Bierze też udział w zajęciach wczesnego wspomagania rozwoju. Kiedy okazuje się, że zrobił postępy na jednej płaszczyźnie, najczęściej musi zmierzyć się z kolejnymi, nowymi przeszkodami. - Franek uczestniczy w wielu terapiach. Jest bardzo mądrym chłopcem, ale w ostatnim czasie zdiagnozowano u niego zaburzenia ze spektrum autyzmu. To dla nas kolejne wyzwanie – mówi mama Franka.
Poszukiwania sponsorów, którzy pomogliby wydać książkę trwały dwa lata. O czym opowiada bajka napisana przez mamę chłopca? - To bardziej krótkie opowiadanie, niż bajka, napisane w dużych emocjach, co nikogo nie powinno dziwić. Zależało mi jednak na tym, żeby ten trudny temat przedstawić w sposób nieco humorystyczny, choć z drugiej strony nie śmieszny – przekonuje autorka.
Jak można nabyć książkę? Wspierając rehabilitację Franka przelewając co najmniej 20 zł na poniższe konto:
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
Alior Bank
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
26327 Przybyła Franciszek - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Więcej informacji na temat chłopca, jego problemów zdrowotnych i rehabilitacji, można uzyskać po znalezieniu na Facebooku konta: "Franek Przybyła - Kapral Dzielniak".
Napisz komentarz
Komentarze