Zespół trenera Jarosława Knopika pierwszy raz od dawna mógł przygotować się w pełni do meczu Superligi. Związane było to z odpadnięciem z Mistrzostw Polski Juniorek, dzięki czemu nasze szczypiornistki mogły skupić się tylko na pierwszym zespole. Dodatkowo optymizmem napawała sytuacja kadrowa.
Niebieskie rozpoczęły mecz od nieudanego ataku. Swojej szansy szukała Magdalena Drażyk, ale piłka przeleciała obok słupka. Kielczanki także nie wykorzystały swojej okazji dzięki obronie Renaty Kayumowej. Przy drugich próbach oba zespoły były skuteczne. Dla Niebieskich pierwsze trafienie zdobyła wspomniana Drażyk. Zawodniczki Korony były jednak niesione dopingiem swoich kibiców i po chwili uzyskały jednobramkowe prowadzenie. W 3. minucie po faulu na Marlenie Lesik, boisko opuściła Homonicka. Chorzowianki były strasznie spięte i nie potrafiły wykorzystać gry w przewadze. W 7. minucie czasu gry, przyjezdne powiększyły swoją przewagę do dwóch bramek, a nasze szczypiornistki marnowały kolejne okazje. Sprawy w swoje ręce wziął nie kto inny, jak Karolina Jasinowska, która przełamała niemoc strzelecką. Wkrótce po tym na ławkę kar udała się Agnieszka Piotrkowska, po faulu dos Santos. Między naszymi słupkami w dalszym ciągu dobrą postawę wykazywała Kayumowa. W 11. minucie Niebieskie doprowadziły do wyrównania za sprawą Marleny Lesik. Po chwili jednak Korona ponownie osiągnęła dwie bramki przewagi. Z każdą minutą rosło zdenerwowanie trenera Knopika, który dwoił się i troił przy linii bocznej, w celu instruowania swoich podopiecznych. W 18. minucie meczu Niebieskie ponownie doprowadziły do wyrównania, po trafieniu Katarzyny Masłowskiej. W 22. minucie nastąpiło to, na co czekali wszyscy sympatycy Niebieskich, czyli objęcie prowadzenia Autorką trafienia została Natalia Stokowiec. Tuż po tym fantastyczną obroną piopisała się Kayumowa. Żaneta Lipok faulowała rywalkę, przez co sędzia odesłał ją na ławkę oraz podyktował rzut karny. Ponownie na wysokości zadania stanęła golkiperka Ruchu, która obroniła „siódemkę”. W 25. minucie o czas poprosił trener Knopik. Po wznowieniu gry, prowadzenie ponownie objęły kielczanki. Niebieskie kompletnie się zacięły i Korona odskoczyła, aż na trzy trafienia. Tuż przed przerwą KPR wziął się garść i za sprawą trafień Stokowiec, Jasinowskiej oraz Drażyk doprowadził do wyrównania i tym samym pierwsza część spotkania zakończyła się remisem 15:15.
Strzelanie w drugiej połowie rozpoczęły przyjezdne. Ruch miał jednak swój plan. Szybko doprowadził do wyrównania, akcję rywalek obroniła Kayumowa, a po chwili objęliśmy prowadzenie w spotkaniu. Mecz był naprawdę zacięty, oba zespoły wzajemnie nie odpuszczały, co zapowiadało walkę do samego końca. W 38. minucie Korona osiągnęła dwubramkowe prowadzenie, w związku z czym o czas poprosił Jarosław Knopik. Na nic zdały się uwagi szkoleniowca. Kielczanki w dalszym ciągu punktowały. Na domiar złego w 42. minucie aż dwie zawodniczki naszego zespołu odbywały karę. Ku niedowierzaniu zgromadzonych w hali kibiców, KPR przegrywał w 43. minucie pięcioma bramkami. Ruch kolejny raz w tym meczu zerwał się do odrabiania strat. Szczególnie dobrą postawą zaczęła wykazywać się Agnieszka Piotrkowska, która w głównej mierze napędzała ataki naszego zespołu. W 50. minucie gry po faulu na Katarzynie Masłowskiej sędzia podyktował rzut karny, którego nie wykorzystała Karolina Jasinowska. Po chwili rywalki dokonały kolejnego przewinienia na Żanecie Lipok. Tym razem udało wykorzystać się stały fragment gry, a piłkę w siatce umieściła Magdalena Drażyk. W 54. minucie Niebieskie zmniejszyły dystans dzielący je od rywalek, zaledwie do jednego trafienia. W 57. minucie kielczanki wykorzystały rzut karny i ponownie objęły trzybramkowe prowadzenie. O czas poprosił trener Knopik. Korona zachowała jednak zimną krew i do samego końca spotkania nie pozwoliła wydrzeć sobie prowadzenia. Niestety mecz zakończył się porażką KPR-u 30:35.
KPR Ruch Chorzów – Korona Handball Kielce 30:35(15:15)
Składy:
KPR Ruch Chorzów: Kayumowa, Kuszka, Bednarek – Piotrkowska 6, Drażyk 6, Masłowska 5, Lesik 4, Jasinowska 4, Stokowiec 3, Lipok 1, Rodak 1, Nimsz, Kiel
Kary: 12 minut
Korona Handball Kielce: Chojnacka, Czekala – Więckowska 10, Syncerz 6, Kędzior 6, dos Santos 3, Skowrońska 3, Homonicka 3, Gliwińska 2, Parandii 1, Orowicz, Zimnicka, Więckowska, Mochocka
Kary: 8 minut
Sędziowie: Andrzej Kierczak, Tomasz Wrona
Widzów: 309
Napisz komentarz
Komentarze