Zawiadomieni przez pobitego 33-latka policjanci szybko zatrzymali jednego ze sprawców. Drugiemu udało się uciec, lecz kilkadziesiąt minut później, w jego mieszkaniu, zjawili się kryminalni z rudzkiej „dwójki”. Obaj sprawcy byli pijani, a tuż przed pobiciem 33-latka, zaczepili innego młodego rudzianina, którego groźbą i szarpaniem za włosy zmusili do wykrzykiwania obelg wobec jednej ze śląskich drużyn piłkarskich i jej kibiców.
- Całe zajście nagrywali telefonem komórkowym. Kryminalni z grupy do walki z przestępczością pseudokibiców rudzkiej komendy ustalili, że powodem tak agresywnego zachowania się napastników była odpowiedź pokrzywdzonego, że nie jest kibicem żadnego klubu piłkarskiego. Wtedy sprawcy zaatakowali stojącego na przystanku mężczyznę, bijąc go i rozbijając na jego głowie butelkę – informują rudzcy policjanci.
Pokrzywdzony mężczyzna został zabrany przez pogotowie do szpitala. Mundurowi doprowadzili obu sprawców do rudzkiej prokuratury. Usłyszeli oni zarzuty pobicia, gróźb karalnych oraz zmuszania do określonego zachowania, za co grozi nawet 5 lat więzienia. Prokurator zdecydował o oddaniu ich pod dozór policji i konieczności wpłacenia poręczenia majątkowego.
Źródło: KMP Ruda Śląska
Napisz komentarz
Komentarze