Dawid Ciemięga, lekarz pediatra z Tychów, obalał tezy antyszczepionkowców, co spowodowało falę ataków w jego stronę. Gdy próbował odpowiadać na zarzuty, hejterzy zaczęli się wycofywać. Lekarz postanowił, że nie będzie tolerował takiego zachowania i sprawa trafiła do sądu.
- Byłem oskarżany o korupcję, o to, że finansują mnie koncerny farmaceutyczne. Robiono wiele, by mi zaszkodzić - przyznaje lekarz - Czarę goryczy przelał fakt, że w momencie, gdy z hejterami podjął merytoryczną dyskusję (obiecał osobiście przekazać im raporty z badań nad szczepionkami), część z nich usunęła swoje posty, a nawet profile. - Kiedy przyszło zmierzyć się z faktami, pochowali się za monitorami swoich komputerów - stwierdził Ciemięga i sprawę zgłosił do prokuratury - informuje portal Silesion.
Czytaj więcej: silesion.pl
Źródło: silesion.pl
Napisz komentarz
Komentarze