We wtorek wieczorem do chorzowskiej komendy zgłosił się pracownik jednej z placówek opiekuńczych i poinformował, że jego podopieczny został uprowadzony przez swoją matkę. Do akcji niezwłocznie włączyli się kryminalni z chorzowskiej komendy. Jak ustalili śledczy, do małoletniego wychowanka przyjechała w odwiedziny jego matka. W trakcie spotkania poprosiła pracownika o możliwość wyjścia z synem na zewnątrz. Ten wyraził zgodę, zastrzegając jednak, aby nie opuszczali terenu ośrodka.
Po chwili pracownicy placówki zorientowali się, że kobieta wraz z synem zniknęła, o czym niezwłocznie powiadomili policję. Dzięki koordynacji działań przez dyżurnego i zaangażowaniu mundurowych z chorzowskiej komendy, szybko ustalono, że matka z synem mogą przebywać w Krakowie. Pracownicy chorzowskiej komendy nawiązali kontakt z funkcjonariuszami z Krakowa i dzięki współpracy, w niespełna 48 godzin 12-latek cały i zdrowy wrócił do swojego opiekuna. Nieodpowiedzialna matka została zatrzymana. Teraz o jej losie zadecyduje sąd.
Źródło: KMP Chorzów
Napisz komentarz
Komentarze