Zbiórka książek rozpoczęła się na początku sierpnia. Tytuły, które od lat kurzą się na naszych półkach, można było oddać w siedmiu punktach naszego miasta – głównie bibliotekach oraz instytucjach kultury. Sama akcja rozpoczęła się 18 września i potrwa jeszcze do 7 października. W programie znalazło się wiele ciekawych wydarzeń, m.in. warsztaty reporterskie, poligraficzne i papiernicze. Nie mogło również zabraknąć spotkań z autorami książek. Do Chorzowa zaproszeni zostali Marta Matyszczak,Sabina Waszut, czy urodzony w naszym mieście Wojciech Kuczok.
W piątek (21 września) odbyła się giełda książki, na którą zainteresowani „Wolnością Czytania”, każdego roku czekają najbardziej. Tego dnia na ul. Jagiellońskiej ponownie zjawiły się tłumy. Kolejki przed wejściem na kiermasz zaczęły się ustawiać na długo przed jego otwarciem. - Niektórzy przychodzili do nas już z samego rana. To tylko potwierdza, jak wielkie zainteresowanie budzi ten kiermasz, co nas bardzo cieszy – mówi Beata Kaczmarek z wydziału kultury i sportu chorzowskiego urzędu miasta.
- Organizujemy tę akcję od wielu lat. W tym roku mam wrażenie, że książek jest nieco mniej niż podczas poprzednich edycji, ale nadal jest to potężna ilość. Myślę, że mamy do rozdania ok. 11 tys. egzemplarzy – zaznacza Beata Kaczmarek. - Czytelnictwo ma w dzisiejszych czasach wielu poważnych konkurentów. Chcemy, by książki były czytane, a następnie zmieniały właścicieli. Wiemy, że często tak jest, ponieważ wiele egzemplarzy, które zostały przez nas opieczętowane w ubiegłych latach, wraca później na kiermasz - dodaje.
Co myślą o akcji sami mieszkańcy? - To wspaniała i potrzebna inicjatywa. Wszelkie statystyki prowadzone w ostatnich kilkunastu latach wskazują, że coraz rzadziej sięgamy po książki, a przecież czytanie poszerza wiedzę, rozbudza wyobraźnię i przynosi wiele innych korzyści, które trudno zliczyć – mówi Pan Piotr, uczestnik kiermaszu. - Ta akcja nie tylko zachęca do czytania osoby, które robią to rzadko lub w ogóle, ale jest też atrakcyjna dla moli książkowych. Mam na myśli nie tylko tę giełdę, ale również spotkania z autorami i wiele innych wydarzeń towarzyszących – dodaje Pani Katarzyna.
Napisz komentarz
Komentarze