- To wielkie przedsięwzięcie, którego nie było dotąd ani w Chorzowie, ani na całym Śląsku. Podobna infrastruktura istnieje już jednak w wielu rejonach kraju i cieszy się tam dużą popularnością. Przede wszystkim, ta sieć ścieżek i stacji rowerowych, ma pełnić rolę alternatywy dla innych środków transportu – zaznaczał podczas spotkania z mieszkańcami Marcin Michalik, zastępca prezydenta miasta.
O dalszych szczegółach projektu mówił Piotr Galilejczyk.
- Koncepcja opiera się m.in. na stworzeniu 46 stacji rowerowych. Powstaną one w najbardziej strategicznych miejscach Chorzowa, tak aby każdy mieszkaniec miał do nich łatwy dostęp. W każdym takim punkcie będzie 15 miejsc „parkingowych” i 10 rowerów, również przeznaczonych dla dzieci. Będzie można z nich skorzystać, przemieścić się do innego punktu, i tam je pozostawić – przekonywał dyrektor wydziału zasobów komunalnych.
Dzięki utworzeniu rozległej sieci ścieżek rowerowych każdy mieszkaniec będzie mógł swobodnie poruszać się po całym mieście, docierając do kilkudziesięciu punktów rozlokowanych przy nowo powstałym Centrum Przesiadkowym, Parku Śląskim, stadionie Ruchu Chorzów czy Stawie Amelung.
- Część ścieżek zostanie wyznaczona przez Rawę. Przebieg tras ustalaliśmy przy współpracy z pasjonatami, którzy na co dzień jeżdżą na rowerach ulicami naszego miasta – mówił Piotr Wojtala, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, realizacja projektu ruszy już w przyszłym roku. Jego przeprowadzenie potrwa prawdopodobnie ok. 2 lat.
- To duża inwestycja. Najdłuższy odcinek, przebiegający od Uroczyska Buczyna do Żabich Dołów, będzie mieć ok. 12 km. Całkowita długość ścieżek ma liczyć ok. 36 km. Oczywiście wykorzystane zostaną już istniejące ścieżki, np. w Parku Śląskim. Mamy też na uwadze rozlokowanie tras rowerowych w miastach sąsiadujących, chcemy by nasza sieć łączyła się z nimi – zaznaczał Piotr Galilejczyk.
Mieszkańcy pytali m.in. o to, jakie materiały zostaną użyte do budowy ścieżek.
- Tam gdzie będzie taka możliwość, powstanie oczywiście miękkie podłoże – odpowiadał Piotr Galilejczyk. Przedmiotem sporu części mieszkańców były trasy, które wg wstępnego planu, mają przebiegać w pobliżu głównych ulic. Jedni wskazywali, że można je poprowadzić w spokojniejszej okolicy, proponując własne rozwiązania. Inni wręcz przeciwnie.
- Niektórzy jeżdżą na rowerach do pracy i zależy im na szybkim dotarciu do celu – argumentował jeden z uczestników spotkania. - Należy pamiętać, że musimy mieć na uwadze również bezpieczeństwo rowerzystów – tłumaczył Piotr Wojtala. - Ten plan nie jest ostateczny, będzie nam bardzo miło, jeśli mieszkańcy zaangażują się w ten projekt i przedstawią własne pomysły. Postaramy się wypracować kompromis, żeby rowerzyści w Chorzowie byli zadowoleni z tej inwestycji – dodawał.
W ramach projektu utworzony zostanie również duży parking dla rowerów, czyli „Park & Ride”, zlokalizowany pod estakadą.
- Skorzystać z niego można będzie przy użyciu Śląskiej Karty Usług Publicznych. Każdy będzie mógł przyjechać do centrum na rowerze, zostawić swój pojazd i wrócić po niego np. po pracy – tłumaczy Piotr Wojtala. Przedsięwzięcie zostanie zrealizowane przy użyciu środków unijnych. Wg wstępnych założeń jego wartość wyniesie ok. 40 mln zł. Wniosek o dofinansowanie projektu ma trafić do urzędu marszałkowskiego jeszcze w grudniu tego roku.
Fot.: freepik.com
Napisz komentarz
Komentarze